Z interwencją do redakcji zgłosili się zaniepokojeni swoim przyszłym losem Ukraińcy mieszkający w Jaworznie w hotelu Aqua na Pieczyskach. We wtorek dostali pismo o tym, że część z nich będzie musiała zmienić miejsce pobytu.
Wiele z tych osób to rodziny, które pracują w Jaworznie i posyłają dzieci do szkoły w mieście. Zaniepokojenie zaowocowało tym, że postanowili iść do urzędu i wyjaśniać wątpliwości.
Emocji było wiele. Nie ma się co dziwić, bo każda z tych osób ma za sobą trudną historię.
Eryk Skiba z Urzędu Wojewódzkiego w rozmowie telefonicznej potwierdził, że miasto w porozumieniu z urzędem przygotuje się do zmniejszenia ilości miejsc.
Rzecznik urzędu Filip Szatanik starał się tę sytuację wyjaśnić. Publikujemy całą wypowiedź rzecznika.
Bardziej konkretne informacje usłyszeliśmy na spotkaniu z naczelnikiem wydziału kryzysowego. On jednak nie miał pozwolenia na wystąpienie przed kamerą.
Naczelnik Zbigniew Piątek wyjaśnił, że relokacja wiąże się z zaleceniami dotyczącymi zmniejszenia ilości miejsc pobytu w Jaworznie. Chodzi o to, że osoby, które nie pracują legalnie i nie mają tutaj dzieci w szkole, będą przeniesione do ośrodka w Porębie. Ta sytuacja może dotyczyć około 12 osób mieszkających w hotelu Aqua.
Pozostali mają zmienić miejsce pobytu, ale pozostać w Jaworznie. Ta wiadomość częściowo ich uspokoiła. Ale jak się okazało, nie wszyscy mają porządek w swoich dokumentach i nie wszyscy zgłaszali, że świadczą obowiązek pracy lub że posiadają tutaj rodzinę.
Hotel Aqua, jako pierwszy w mieście zajął się pomocą dla Ukraińców, zanim jeszcze były formalne możliwości organizacji ich zamieszkania. Teraz urzędnicy mówili, że ze względu na „utrudnioną współpracę” oraz na „brak dokumentacji”, zdecydowali się rozwiązać współpracę z właścicielami hotelu.
Z tym nie zgadzają się właściciel hotelu, którzy w oświadczeniu napisali nam:
„Wszelka dokumentacja dotycząca ewidencjonowania przebywających w hotelu uchodźców jest dostarczana do urzędu zgodnie z wytycznymi i w wyznaczonym terminie”.
Twierdzą, że decyzja o zamknięciu tego punktu jest niesprawiedliwa.
Stawki za zapewnienie miejsc
Jak wiemy, od lipca 2023 roku została obniżona stawka za zapewnienie miejsc noclegowych dla ludności uchodźczej.
Do lipca 2023 była to stawka 70 zł brutto (wliczając pełne wyżywienie, śniadanie, obiad i kolację).
Od lipca kwotę zmniejszono do 45 zł, zapisując organizację wyżywienia bez jasnych wytycznych.
Inni organizatorzy miejsc noclegowych mówią, że po zmianie stawki nie da się za 40 zł, zapewnić zarówno mieszkania, jak i wyżywienia. Osoby pracujące i tak na własny koszt muszą sobie zapewniać podstawowe potrzeby.
Niepokój powstał z komunikacyjnych problemów i nie ma się co dziwić, jeśli chodzi o przyszłość i życie całych rodzin. Wszyscy mówią, że w hotelu Aqua jest im dobrze i woleliby nie zmieniać miejsca. Niestety, to wydaje się już niemożliwe.
A ile to towarzystwo zamierza tutaj jeszcze siedzieć? Przecież w praktycznie całej Ukrainie oprócz małego kawałka gdzie toczy się wojna jest spokój. Skoro pracują tutaj to niech się też utrzymują za własną kasę. A jak się nie podoba to wracać w Ukrainu. Mnie nikt nie sponsoruje mieszkania i wyżywienia tylko muszę sobie z wynagrodzenia opłacić.
Strasznie roszczeniowe to towarzystwo. Przez ile lat jeszcze te laski by chciały, żeby im fundować pobyt w hotelu? Normalnie jak Polacy jadą do pracy za granicę to muszą sobie sami zapewnić zakwaterowanie i wyżywienie. Mogą tam dostać jakieś dofinansowanie z socjalu ale nikt im pobytu w hotelu nie sponsoruje. Jak kasy nie ma to trzeba sobie sponsora znaleźć.
kurcze, moze by ich do golebiowskiego przeniesc, saune i masarze tajskie zapewnic – moze by sie z bieda zgodzili… taki fajny roszczeniowy naród widlarzy
Już nam zaczęli dziękować a myślę, że to dopiero początek.