Paweł i Gaweł w jednym żyli domku

Andrzej Żmudzki ma żal do sąsiada z góry, że zalewa mu łazienkę. Twierdzi, że ciągnie się to od kilku lat. Obecnie robi remont całego mieszkania i już na częściowo wyremontowanej łazience pojawiły się nowe nacieki.


Żmudzki mieszka w jednym z bloków w Osiedlu Stałym w mieszkaniu z numerem 21. Piętro wyżej, dokładnie nad nim, pod nr 32 mieszka Wiesław Bednarczyk. Wczoraj nie zastaliśmy Wiesława Bednarczyka w domu. Dziś przyszedł do naszej redakcji. Nie zgadza się w wersją Żmudzkiego. Twierdzi, że w prawdzie doszło do zalania łazienki sąsiada, ale tylko dwa razy i to nie z jego winy tylko z niezależnych od niego przyczyn losowych. Zaprzecza także, że jakiekolwiek zalania ciągną się od kilku lat.
Administratorem budynku jest Spółka Gwarek, która prowadziła kontrole zalewanej łazienki Żmudzkiego i wypłaciła mu odszkodowanie. W kwietniu nakazała Bednarczykowi zlikwidować usterkę, która miała być przyczyną zalań. Prezes Gwarka Krystyna Siga zapewnia, że sprawa zalań łazienki Żmudzkiego będzie nadal monitorowana, a niebawem w budynku na być wymieniona cała instalacja wodno-kanalizacyjna.
Wiesław Bednarczyk i Andrzej Żmudzki zapewne nie darzą się sympatią. Ich stosunki sąsiedzkie i cała historia nasuwa na myśl wiersza Aleksandra Fredry „Paweł i Gaweł”, choć nie ośmielamy się twierdzić, że ktoś tu komuś robi na złość.





UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/1c/c9.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/1c/c9.jpg" /]