
Kierująca BMW potrąciła 62-letnią rowerzystkę w Jaworznie i uciekła z miejsca zdarzenia. 62-latka doznała urazu głowy. Do ucieczki miał namówić ją pasażer, który krzyczał, by się nie zatrzymywała.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie poszukują sprawcy piątkowego zdarzenia, do którego doszło w dzielnicy Pieczyska.
27 czerwca około godziny 17:45, 62-letnia mieszkanka Jaworzna jechała wraz z mężem ulicą Chocimskiego w kierunku ulicy Orkana. Jak przekazują policjanci kobieta poruszała się prawym pasem.
Gdy mieszkanka Jaworzna zbliżała się do skrzyżowania ulic Chocimskiego i Malczewskiego, kierowca BMW X6 wyjechał z Malczewskiego w prawo na ulicę Chocimskiego. Następnie, gdy próbował ominąć zaparkowany na poboczu pojazd, wjechał na przeciwległy pas ruchu, nie upewniając się, czy z przeciwka nie nadjeżdżają inne pojazdy. Tym samym nie ustąpił pierwszeństwa 62-latce i uderzył lewym narożem pojazdu w lewy bok roweru. W wyniku siły uderzenia kobieta spadła z pojazdu na jezdnie i uderzyła głową w ogrodzenie posesji.
Rowerzystka doznała ogólnych obrażeń - jest dość mocno potłuczona oraz ma zwichnięty palec. Obecnie nie przebywa w szpitalu.
Świadkowie twierdzą, że za kierownicą BMW siedziała kobieta o mocnej opaleniźnie. Na miejscu pasażera znajdował się mężczyzna. Z relacji świadków wynika, że chwilę po zdarzeniu z wnętrza auta dobiegł głośny krzyk. Mężczyzna miał nakazać kierującej, by ta się nie zatrzymywała i natychmiast odjechała. Czarne BMW odjechało ulicą Chocimskiego w stronę ulicy Sobieskiego. Auto miało przyciemniane tylne szyby, szyberdach oraz srebrne felgi aluminiowe.
Samochód zarejestrowała prywatna kamera monitoringu, a policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadzą działania operacyjne w celu ustalenia tożsamości sprawcy. Kobieta ma jeszcze szansę sama zgłosić się na policję, co z pewnością może być okolicznością łagodząca. Postępowanie obecnie toczy się w sprawie spowodowania wypadku drogowego, co jest przestępstwem.
Osoby, które mogą coś wiedzieć w tej sprawie, proszone są o kontakt z policją. Telefon do oficera dyżurnego: 47 85 252 55.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Bez znaczenia, te niemieckie śmietniki to najczęściej leasing, więc zarejestrowany pewnie w Warszawie/Wrocławiu/Poznaniu/Gdańsku.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ok 21:30 w piatek zjechala sie straz i kupa policji nad kozi brud. Zaczeli wycinac trawe wzdluz rzeki do bardzo poznej godziny(nie wiem dokladnie do ktorej bo poszedlem spac). Na drugi dzien wychodzac do pracy na 14 widzialem minimum 5 radiowozow kolo rzeki. Wieczorem juz ich nie bylo. Okazalo sie ze kogos gonili wzdluz koziego brodu i jeden z gliniarzy ponoc zgubil bron i jej szukali. Slyszalem tez druga wersje ze to uciekajacy wyrzucil bron w krzaki. Akcja musiala byc gruba bo ostatni raz tyle suk to widzialem jak jeszcze szczakowianka grala w 2 lidze. No ale nasi "super" dziennikarze dostali chyba zakaz pisania na ten temat bo dalej cisza;)
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Wlepić taki mandat , żeby kierowca się zesrał.... :) Bezmózgi.....
Należy regularnie zatrzymywać auta BMW do kontroli. Kierowcy tych trumien mają specyficzny stan umysłu.