Reklama

Powrót nad Żeleźnicę

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
24/01/2025 14:32

Początkiem nowego roku wybrałem się na spore pustkowie, które jeszcze trzy lata temu porastało przypadkowe zgromadzenie drzew - przeze mnie i przez wielu naszych widzów utożsamiane z lasem. Teraz drzewa zostały definitywnie usunięte. Tak to wygląda kiedy zerkamy na tę okolicę z ulicy Wojska Polskiego.

Idąc wysokim poboczem ulicy Wojska Polskiego mijam zarośla robinii akacjowej wzbogaconej o dęby szypułkowe.

Po pokonaniu około 200 metrów schodzę na dno doliny. Po drodze widać sporo suchej biomasy. O tej porze roku to normalne.

I tak docieram do sztucznego źródła Żeleźnicy. Tutaj wpadają wody z jaworznickich kopalń. To dzieje się już od drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Woda jest lekko rdzawa, co jest cechą charakterystyczną dla karbońskiego poziomu wodonośnego. Rzeka jest wpuszczona w kanał. Tutaj płynie ku północy.

Spacer lewym brzegiem strumienia utrudniają łany odrastających robinii akacjowych.

Teraz rzeka raptownie skręca na zachód. Na początku wpada w ocembrowane koryto.

Na betonowych elementach cembrowiny dominuje mech z gatunku szroniak siwy.

Teraz przechodzę na prawy brzeg rzeki. Jest ona zdecydowanie wpuszczona w kanał i to na odcinku prawie dwustu metrów. Woda w niej jest jaśniejsza niż trzy lata temu. Przy brzegu widać łany trzcinnika piaskowego oraz trzciny pospolitej.

Kiedy dotrzemy do zgrupowania słupów linii wysokiego napięcia zauważymy prawobrzeżny dopływ. Żeleźnica wyraźnie przystopowała. Dużo wody, ciasne przepusty.

Idąc w górę dopływu docieram pod stok osadnika. Tutaj na powierzchni wody utrzymuje się lód. Z roślin pojawia się pałka szerokolistna.

Stoję na mostku w ciągu drogi przecinającej rzekę. Zerkam w górę jej biegu. Zerkam w dół jej biegu. Woda jest spiętrzona i zdecydowanie stoi.

Tak jest aż po linię kolejową. Tutaj możemy obserwować początek prac nad budową niezbędnej infrastruktury. Zaczęło się w listopadzie 2024 roku. W tym momencie zapewne nie tylko ja odnoszę wrażenie, że szereg działań na Izerze odbywa się od tej strony którą potocznie określa się miejsce gdzie plecy przechodzą w nogi. Cóż lepiej późno niż później. Wszak pierwsza łopata pod budowę fabryki miała zostać wbita już jesienią 2021 roku.

Zmierzając ku ulicy Wojska Polskiego mijamy kolejny prawobrzeżny dopływ rzeki. Ona sama jako tako przyspieszyła.

Po ulicą rzeka ponownie napotyka na wąskie gardło, co niewątpliwie ją spowalnia. Teraz na całej trasie mieliśmy nieszczególne widoki. 

Piotr Grzegorzek

Za treści przedstawione w programie dofinansowanym ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/01/2025 14:45
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Józio - niezalogowany 2025-01-25 09:47:22

    Łopata była by wbita gdyby nie łysa budka

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do