Reklama

Słowo na niedzielę: Między towarzyską ogładą a prawdziwą kulturą

W dniu, kiedy jako młody chłopak, opuszczałem mój dom rodzinny, udając się do seminarium duchownego w Krakowie, przy samym pożegnaniu, w drzwiach, otrzymałem od mojej Mamy prezent. Była to książka pt. ABC dobrego wychowania, autorstwa Ireny Gumowskiej. Znamienny był komentarz mojej Mamy, jaki wtedy usłyszałem: „Synu nie udało mi się ciebie dobrze wychować”. Ten tekst staje się zrozumiały w kontekście naszego odwiecznego sporu, jaki prowadziliśmy ze sobą. Ja twierdziłem, że nie jest w życiu potrzebne zajmowanie się poznawaniem dobrych manier, wystarczy, że będę miał kochające i wrażliwe serce. Mama zaś uważała, że jest potrzebne jedno i drugie.

Z początkiem II w. p.n.e. została spisana księga Mądrości Syracha, przez jego syna, Jezusa. Szybko przetłumaczona w Aleksandrii na język grecki, jest swoistego rodzaju osadzeniem mądrości ludzkiej w tym, który jest jej prawdziwym źródłem, w Bogu. Dzisiaj tenże natchniony autor, radzi nam łagodne wykonywanie swoich spraw, czyli pełnienie swojej misji, albowiem wokół takiego człowieka gromadzą się ludzie prawi, darząc go miłością – czyli zaufaniem i szacunkiem. Natomiast postawa uniżania się, otwiera serce Boga.

Jeszcze głębiej w mądrość uniżania się wprowadza nas Jezus Chrystus. Będąc zaproszonym na ucztę do przywódcy faryzeuszów, zaobserwował zachowanie się tych, którzy w ówczesnej społeczności uważali się za wzorce do naśladowania. Widząc, jak wybierali sobie pierwsze miejsca, dał pewną mądrą, ludzką, radę: Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Z takimi „uzurpatorami” lepszych miejsc, gospodarz robi szybko porządek w myśl zasady: Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.

Jezus nie pozostał jednak na przypomnieniu tej ludzkiej mądrości, która jest absolutnie ponadczasowa, pilnie poznawana i wdrażana w sztukach negocjacji. Nadał tym wszystkim, którzy chcą być po ludzku mądrzy większy wymiar tej mądrości: Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.

Te słowa Jezusa są szokujące. Znakomicie skomentował je Sługa Boży bp Jan Piertaszko, mówiąc o tym, że Jezus zachęca nas do pojęcia „ryzyka bezinteresowności”. Kluczem do zrozumienia tych słów jest sam Jezus. Jest wrażliwy na potrzeby biednego człowieka. Wychodzi naprzeciw rzeczywistym potrzebom, a nie zachciankom. Zajmując się biedą ziemską, ma przede wszystkim na uwadze biedę duchową człowieka. Przez swoją postawę uczy nas podjęcia na ziemi ryzyka bezinteresowności, dając jednocześnie gwarancję wiecznej nagrody. To dzięki Niemu nasz doczesny wymierny wkład ma perspektywę wiecznego zysku – to jedyny sensowny „biznes” w naszym ludzkim życiu.

Wspomniany Sługa Boży bp Jan, 50 lat temu zwrócił uwagę na fakt, że to, czego najbardziej nasi bliscy potrzebują, to podzielenia się z nimi naszą wiarą. Tymczasem prawo obywatelstwa zdobyła sobie zasada: „nie afiszuj się tak z twoją wiarą, z twoją prawdą religijną, i z tym twoim religijnym życiem. To jest twoja sprawa prywatna. Nikt ci nie przeszkadza myśleć sobie, ale czy musisz tak koniecznie o tym mówić”.

Słowa te padły w czasach socjalizmu. Dzisiaj wiemy, że ideologia nie zamyka ust wierzących tak bardzo, jak czyni to, źle przyjęta wolność.

Przyznaję dzisiaj rację mojej Mamie. Ona doskonale wiedziała, że zapewnienia o miłości w głoszeniu Ewangelii muszą iść w parze z dobrym wychowaniem. To, co Boskie działa na tym, co ludzkie i nadaje temu właściwe znaczenie, a przekaz wiary staje się wtedy jeszcze bardziej wiarygodny. Zachęca on raczej do spokojnego przemyślenia, a nie do natychmiastowego odrzucenia.

 

Ks. Lucjan Bielas

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do