Reklama

Słowo na niedziele: Być w życiu królem, a nie waletem

Przepracowanie misji św. Józefa jest niezmiernie potrzebne każdemu mężczyźnie, a jego towarzyszenie stanowi znakomitą pomoc w realizacji misji każdego z nas, niezależnie od tego, jaka ona jest.

Dzięki św. Mateuszowi mamy wgląd w to, co przeżywał Józef w związku z narodzinami Jezusa. Świadomi niedoskonałości naszego umysłu, spróbujmy prześledzić opisany rozwój wypadków. I tak Józef był niewątpliwie najszczęśliwszym małżonkiem w dziejach świata. Doświadczenie piękna żony i tego zewnętrznego i wewnętrznego musiało być gigantyczne. Mężczyzna zwykle wpierw dostrzega piękno zewnętrzne kobiety, później dopiero doświadcza jej piękna wewnętrznego, które stanowi prawdziwą bazę owej harmonii piękna. Piękno zewnętrzne pozbawione owej wewnętrznej bazy jest z natury rzeczy przemijające i generuje trwałe rozczarowanie.

Maryja, żona Józefa, była prawdziwie piękną kobietą. Stąd więc w tym czasie po ich ślubie, a przed zamieszkaniem razem, kiedy to tradycja generowała mądrość oczekiwania na siebie w dystansie ciał, a nie w burzy pożądań, Maryja znalazła się brzemienna, dla Józefa to był dramatyczny cios. Było to niewątpliwie doświadczenie zdrady kochanej kobiety, było to również doświadczenie życiowej pomyłki.

Reklama

W tej najtrudniejszej dla mężczyzny próbie Józef okazał się człowiekiem prawym. Po pierwsze zapanował nad emocjami. Doświadczył kwadratury koła, czyli doświadczył sytuacji, której po ludzku nie mógł zrozumieć. To niepodobne, aby taka kobieta dokonała zdrady, ale fakty były niepodważalne. Zważywszy na ówczesną sytuację społeczną i prawną, Józef nie chcąc narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie, innymi słowy zawiesił sąd, ratując Ją w oczach opinii publicznej, brał niejako ciężar sprawy na siebie.

Bóg czekał na reakcję Józefa. To nie była tylko próba uczciwości Józefa i jego panowania nas sobą, ale ważne doświadczenie w kształtowaniu charakteru, przed kolejnymi wyzwaniami. Te wyzwania, tę misję Bóg przekazał Józefowi we śnie, posyłając swojego anioła. Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów. Bóg na początku wycisza napięte emocje Józefa. Dziecko, które się poczęło, nie jest dziełem innego mężczyzny. Za tym poczęciem stoi Duch Święty – stoi sam Bóg. A skoro tak, to nie bój się wziąć Maryi, małżonki twojej do siebie.

Reklama

Następnie Bóg przekazał Józefowi prawa ojca. Na świat przyjdzie Syn Boży, a Józef ma nadać Mu imię Jezus. To Syn Boży będzie do niego mówił – Ojcze! Takiej godności żaden inny mężczyzna w dziejach świata nie otrzymał. Ta godność przerasta godność królewską, którą Józef miał z urodzenia, jako potomek Dawida.

Bóg szanuje sposób myślenia i działania mężczyzny, wie bowiem jakim go stworzył. Mężczyzna jest bardziej oddany misji, kiedy zna jej cel. Syn Boga, który jest teraz powierzony Józefowi, ma zbawić lud od jego grzechów. Ta misja nie jest zawieszona w próżni, albowiem jest realizacją tego, co Bóg zapowiedział przez proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy „Bóg z nami”. Bóg posłużył się trudnym tekstem, zapewne znanym Józefowi, który teraz nabrał w jego życiu wyjątkowej jasności.

Reklama

Biorąc swoją Małżonkę do siebie, Józef rozpoczął kształtowanie swojej ojcowskiej i królewskiej godności. Znakomicie określił ją Benedykt XVI. Józef jest królem, albowiem jest sługą Boga, sługą kreatywnym, decyzyjnym i odpowiedzialnym. I takim powinien być każdy mężczyzna, każdy mąż, każdy ojciec, każdy biskup, każdy kapłan, każdy polityk, każdy biznesmen, każdy pracownik, każdy po prostu każdy mężczyzna. Szczególnie dotyczy to tych, którzy uczestnicząc w Eucharystii, przyjmują tego samego Chrystusa do swojego serca, do swojego życia. Tylko wtedy mężczyzna daje rzeczywiste poczucie bezpieczeństwa tym, których Bóg mu powierza.

Nie chcę oceniać otaczającego mnie świata, bo nie mam do tego prawa. Przez wstawiennictwo św. Józefa, proszę dzisiaj Boga tylko o jedno, abym wykorzystał daną mi łaskę bycia królem.

Reklama


 

Ks. Lucjan Bielas

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do