Reklama

Z perspektywy: Pokrętna logika w służbie polityki

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
04/09/2022 10:00
Jeśli podziękowania za remont drogi wywołują takie emocje wśród urzędników, to najlepszy dowód na trwanie ukrytej kampanii wyborczej. Stylu uprawianej polityki nie ma sensu komentować. Wystarczająco i dość wyraźnie określili to mieszkańcy w swoich komentarzach. Zresztą, wpisuje się on idealnie w nurt prowadzenia dyskusji przez prezydenta na sesjach rady miejskiej. Aby zrozumieć całe to zamieszanie, należy cofnąć się do pkt. 16. porządku obrad sesji majowej, na której to pojawił się temat stanu technicznego drogi przy okazji zmiany jej nazwy.
Przy okazji dyskusji nad uchwałami, na koniec zabiera głos prezydent. Gdy temat jest drażliwy, a ten taki był, charakter wypowiedzi prezydenta względem radnych opozycji nigdy nie jest taki, jakiego byśmy oczekiwali. Nie ma sensu tego komentować. Nie podoba mi się natomiast pouczający ton wypowiedzi, traktując radnych opozycyjnych, jak bandę nieuków. Prezydent jednak zapomina, że traktując w ten sposób radnych, dokładnie w ten sam sposób traktuje mieszkańców, którzy ich wybrali. Wydaje mi się, że nie jestem cymbałem i nie chcę być pouczany. A jeśli już tak musi być, to chciałbym, aby prezydent nie gadał głupot, jak te odnośnie do systemu nazewnictwa ulic: „Są takie systemy i na przykład w Stanach Zjednoczonych jest często tak, że się ulica nazywa numerami. Dzieli się miasto na jakieś kwartały. Jest część miasta Zachodnia, Północna, Południowa i jakaś Południowo-Wschodnia. Dzieli się miasto na prostokąty przeważnie i się ulice nazywa jakąś tam numeracją. Północna dwanaście na przykład tego typu, a wyjątkową ulicę nazywa się nazwą”. (źródło BIP Jaworzno). Niech najlepszym komentarzem będzie cytat artykuł z branżowego portalu: „Miasta w Stanach Zjednoczonych mają także nieograniczone możliwości nazewnictwa swoich dróg. Właśnie dzięki temu, podróżując przez USA, możemy trafić np. na „Hopeless Way”, „Broken Dreams Drive", czy „Suffering Street”. (https://www.rynekinfrastruktury.pl/mobile/amerykanski-slowniczek-drogowy-58907.html). To dobry artykuł, a zamieszczony filmik pozwala zrozumieć „zasady” nazewnictwa ulic i wzbogacić swoją wiedzę z języka angielskiego.

W gruncie rzeczy cały ten 10-minutowy monolog prezydenta nadawałby się na jeden duży cytat. No, ale jednym z lepszych fragmentów jest logika tłumacząca brak asfaltu na Storczyków: „I to jest w części odpowiedź na pytanie Pani, dlaczego tam nie ma asfaltu. A no dlatego, że wtedy, kiedy ci ludzie zaczęli tam budować domy, to tam asfaltu też nie było”. I pouczający mieszkańców: „I zdecydowali się Proszę Państwa budować swoje domy przy polnej drodze. Więc w sytuacji, kiedy się na to zdecydowali, to chyba mieli świadomość, że tam jest polna droga, prawda? Czy nie mieli świadomości? Nie widzieli, jaka tam jest droga, to mają dzisiaj pretensje, proszę Państwa, o to, że tam jest droga polna”. Muszę przyznać, że jest to wysublimowana logika, zwłaszcza mając świadomość, że nowo przybyli mieszkańcy po wybudowaniu domów, też płacą podatki. Nie tylko od nieruchomości, ale także PIT i VAT w lokalnych sklepach.

Pan prezydent przyznał się w ten sposób, że pokazane ostatnio w prezydenckich mediach nowe asfaltowe drogi budowane w szczerym polu ulicy Piekarskiej i Podgórskiej to marnotrawstwo pieniędzy i braku logiki. Bo przecież w maju mówił tak: „Dlatego, Proszę Państwa, nie robimy tak, że najpierw budujemy drogę, a potem sprzedajemy działki? Z bardzo prostego powodu. ... że jak się na to wjedzie bardzo ciężkim sprzętem na drogę o kategorii gminnej bądź wewnętrznej, to tej drogi po pół roku po prostu nie ma”. Rozumiem więc, że celowo zmarnowano miliony i wybudowano asfaltowe drogi w szczerym polu, aby wiceprezydent mógł zostać sfotografowany i wypromowany. Komiczne to jest, zwłaszcza w aspekcie, że ludzie latami czekają na remont swojego otoczenia.

Urzędnicy od dróg wywołując burzę z niczego, chcieli jakoś wyjść z twarzą, tłumacząc to dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnej (RFIL). A także, że inwestycja na Storczyków była planowana już w roku 2020. Dlaczego więc żaden urzędnik nie był w stanie prawie 2 lata później udzielić szczegółowych wyjaśnień? Gdzie był pełnomocnik prezydenta, dyrektor od dróg? Gdzie można znaleźć informacje publiczne odnośnie do wspomnianych przetargów na BIP? A jeśli rzeczywiście inwestycja jest finansowana z RFIL, to dlaczego nie ma obowiązkowych tablic informacyjnych, ściśle określonych wytycznymi opublikowanymi na stronach Kancelarii Premiera?
Rzeczywiście, Jaworzno uzyskało dotację 2,7 mln złotych z tego programu na inwestycje mające służyć mieszkańcom. Asfaltowa droga w polu nie poprawia mojego komfortu. Natomiast te pieniądze poprawiłoby komfort życia wielu mieszkańców. Ile gruntówek można byłoby utwardzić? Pewnie można by poprawić komfort życia mieszkańców Dolomitowej, którzy latami proszą o remont.
Logika mego rozumowania jest inna niż prezydenta i jego urzędników. Dlatego też, według mojego postrzegania, któryś radny prezydenta spóźnił się ze zrobieniem self foci, aby później można było ogłosić tak dobrze znaną „dobrą współpracę”. Moja logika mówi mi, że należy przeprosić publicznie Panie Radne, zwłaszcza za seksistowski przytyk prezydenta: „I wydaje mi się, że ten zespół się z tego, póki co, bardzo dobrze wywiązuje, i nie było nigdy dotąd głosów, że powinna być jakaś kwalifikacja, ile procent mają stanowić kobiety, a ile mężczyźni w tym. Jeszcze do takiego poziomu na szczęście nie doszliśmy”.

Artur Nowacki

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do