
Dzisiaj, 25 lipca, dzień św. Krzysztofa, patrona kierowców. Życzymy więc wszystkim kierowcom szerokości, bezpiecznych podróży, szczęśliwych powrotów, pamiętajcie, że brawura na drogach się nie sprawdza, przestrzegajcie przepisów drogowych.
W kościołach katolickich trwa Tydzień św. Krzysztofa, podczas którego wierni modlą się o odpowiedzialność na drogach oraz dziękują św. Krzysztofowi za bezpieczne podróże. Po mszach św. błogosławieni są kierowcy i pojazdy mechaniczne. W czasie Tygodnia św. Krzysztofa trwa misyjna akcja – 1 grosz za 1 kilometr szczęśliwej jazdy. Ofiary zebrane podczas święcenia przeznaczone zostaną na wsparcie polskich misjonarek i misjonarzy w zakupie niezbędnych im środków transportu.
W parafiach m.in. na Starej Hucie, na Podłężu i na Borach obrzęd poświęcenia pojazdów oraz błogosławieństwa kierowców odbędzie się w ostatnią niedzielę miesiąca, czyli 27 lipca.
Św. Krzysztof jest też patronem przewoźników, flisaków, żeglarzy, podróżników i pielgrzymów. Otacza opieką miasta położone nad rzekami, jest patronem mostów i patronem dobrej śmierci. Zarówno w Kościele katolickim, jak i Kościele prawosławnym św. Krzysztof jest jednym z Czternastu Świętych Wspomożycieli.
Jest męczennikiem pochodzącym z Azji Mniejszej. Uważa się, że ostatecznie został ścięty lub spalony na stosie ok. 250 r. naszej ery.
Jak głoszą podania ludowe św. Krzysztof był olbrzymem wzrostu czterech metrów o ogromnej sile. Przenosił pielgrzymów przez rzekę. Jego imię oznacza „niosący Chrystusa”, stąd też często przedstawia się św. Krzysztofa z Dzieciątkiem Bożym na ramionach. eb
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Będą jakieś zniżki za OC/AC w pokropionych świętą kranówką autach? W statystykach nie ma ani słowa żeby te modły miały jakikolwiek wpływ na liczbę wypadków, za to przy załatwianiu pogrzebu pleban nie pyta czy auto ofiary było poświęcone bo sam wie że to tylko gusła i happening dla naiwnych owieczek.