Borowiacy pytają

Przyszłość dzielnicy i jej rozwój zależy ściśle od planu zagospodarowania przestrzennego, który stanowi lokalne prawo. Plany są wykładane do publicznej wglądu, mieszkańcy mogą wnosić uwagi do zapisów.

Następnie odbywa się nad nimi publiczna dyskusji, a na końcu zatwierdza je rada miejska. Publiczna dyskusja to głównie wnioski i pytania mieszkańców, którzy posiadają nieruchomości w obrębie terenu zawartego w planie.

Na wczorajszym spotkaniu w sprawie projektu planu na Borach, można było dowiedzieć się o kierunkach rozwoju tej dzielnicy. Padały pytania głównie od właścicieli posesji i działek, na których następuje zmiana kategorii terenu.
Najważniejszy temat, który interesuje wszystkich to drogi. Stan dróg gruntowych i plany budowy nowych np. Drogi Współpracy Regionalnej.
Na wiele tych pytań nie udzielono odpowiedzi, ponieważ spotkanie sztywno tyczyło się projektu planu zagospodarowania przestrzennego. Na kilka pytań odpowiedział Tomasz Tosza z Urzędu Miejskiego. Reszta pozostała bez odpowiedzi. Część mieszkańców zdenerwował ten fakt i opuścili spotkanie po kilkunastu minutach.
Borowiacy chcieli przy tej okazji porozmawiać o wielu innych rzeczach dotyczących ich życia w dzielnicy. Niestety nie było na spotkaniu prezydenta ani przedstawiciela MZDiM. Jak mówił Teobald Jałyński, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury - „To nie to spotkanie”.
Radny Paweł Bańkowski obiecał ,że będzie kolejne spotkanie z mieszkańcami, na którym będzie można poruszyć interesujące ich sprawy.



UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/17/04.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/17/04.jpg" /]