
Prawdziwi fani motoryzacji doskonale wiedzą, że niezwykły czar mają jedynie auta klasyczne. Coraz częściej stają się one jednak nie tylko ozdobą kolekcji bogatych osób, ale też alternatywną inwestycją. Niektóre modele aut zabytkowych mogą bowiem zyskać na wartości nawet 18 procent w skali roku.
W Polsce mało inwestorów
Liczba osób inwestujących w Polsce w samochody zabytkowe jest znikoma. Zupełnie inaczej wygląda to w Wielkiej Brytanii, gdzie classic cars cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Uwagę tamtejszych inwestorów przyciągają choćby takie modele jak Aston Martin DB 4, którego wartość przekracza obecnie 650 tysięcy euro. Najważniejsze jest bowiem, by inwestycje obejmowały modele wyprodukowane w ograniczonej liczbie. Szybko drożeją też auta producentów takich jak: Porsche, Ferrari, Bugatti, Bentley, Rolls-Royce i Mercedes-Benz.
Milionowe zyski
Do najdroższych obecnie samochodów zabytkowych można zaliczyć na przykład Bugatti 57S Atlantic. Model ten pochodzi z roku 1936, a jego wartość podczas sprzedaży sięgnęła 30-40 milionów dolarów, przy czym nabywca i sprzedawca nigdy nie ujawnili dokładnej kwoty transakcji. Innym bardzo drogim modelem jest Ferrari 250 GTO produkowane w latach 60. ubiegłego wieku, za które ostatni nabywca musiał zapłacić - nie bagatela - 32,1 milionów dolarów.
W Polsce inwestorzy mogą jedynie pomarzyć o posiadaniu samochodów zabytkowych takiej wartości. Nasz rodzimy rynek tego typu inwestycji dopiero raczkuje, a wielu pasjonatów nie potrafi odróżnić modelu, który będzie zyskiwał na wartości, od auta, które nigdy nie zarobi więcej. Polscy pasjonaci wciąż bowiem kierują się miłością do samochodów, a nie chłodną kalkulacją niezbędną w tego rodzaju interesach. Z tego powodu nierzadko korzystają z pomocy analityków, którzy lepiej potrafią ocenić, jakie auto zabytkowe wybrać, by na nim zarobić.
Odpowiednie ubezpieczenie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie