Reklama

Jakub Dąbek o wojnie polsko-polskiej i o tym, że na końcu to kobiety mają ostatnie słowo.

Chaos przed wyborami trwa w najlepsze. Czy politycy muszą dzielić nas na obozy? Pewien bohater w klapkach szuka sojuszników czy też może wrogów. Na szczęście w domu decydują kobiety.

– Wojna polsko-polska znowu się zaczyna! Szykujesz się na oblężenie piwnicy, detektywie? Czy raczej obstawiasz barykady z poduszek?
– A daj spokój, sąsiedzie, z tymi barykadami. Martwię się tylko, że do wyborów jeszcze tyle czasu, a tu już wrzenie, jak w garnku z bigosem.
– No właśnie, niby do maja daleko, a emocje bujają się jak na karuzeli. Ale wiesz… ludzie lubią dreszczyk.
– Lubią, tylko czy to musi oznaczać grzanie atmosfery i dzielenie się na obozy? Niech się politycy między sobą kłócą, my mamy już wystarczająco dużo codziennych zmartwień.
– Słuszna uwaga. A wspomnij o naszym niezawodnym Józku. Jak tylko poczuje, że par......

Płatny dostęp do treści

Chcesz czytać dalej? Wykup subskrypcję e-wydania Aktualności Lokalnych! Zapłać za pomocą BLIK lub przelewem ze swojego banku

Pozostało 54% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do