Nazwa własna Długoszyn ma najprawdopodobniej formę dzierżawczo-patronomiczną, pochodząca od imienia własnego Długosz. Rzadko podkreśla się wszakże to, że określenie „Długosz” jest w rzeczy samej zdrobnieniem imienia Długomił, w czasach słowiańskich bardzo popularnego.
Bardzo więc prawdopodobne, że założycielem osady lub jej właścicielem był człowiek tak właśnie nazywany. Niekoniecznie jednak musiało to być imię jako takie, stanowić mogło bowiem także przydomek, przezwisko lub rodzaj zawołania. Określenie Długosz oznaczało być może bowiem długiego, a więc wysokiego człowieka. Według Czesława Kempińskiego wszak, osoba ta była bartnikiem. Wskazuje na to, zdaniem badacza, fakt, że „długoszem” określać miano w przeszłości bartnika, który poruszał się na specjalnych szczudłach, chcąc oporządzać barcie, osadzone wysoko w pniach drzew. Problem wszak polega na tym, że w literaturze dotyczącej dziejów bartnictwa nie mówi się nic o takich szczudłach, ani o „długoszach”, a co najwyżej o drabinach lub specjalnych leziwiach, czyli powrozie z siedziskiem. Nie można wszak wykluczyć, że tacy bartnicy mogli, wykonując swą profesję na wysokości, uchodzić za ludzi długich czy wysokich.
Zdaniem wspomnianego już Czesława Kempińskiego, ludzi tych często, właśnie ze względu na ową specyficzną posturę, miano nazywać także drabami, co tłumaczyłoby, zdaniem badacza, lokalną nazwę Drabidzionka, której obszar rozciągał się w okolicy dzisiejszej, długoszyńskiej Skałki. Tak wiec pokaźny wzrost owego Długosza mógł wynikać nie tylko z ewentualnych cech przyrodzonych, nie tylko ze zdrobnienia imienia Długomił, ale także, być może, z profesji o której wspomniano. Pewnym dalekim echem takiej tezy mogłaby być jedna z dwóch pieczęci herbowych wsi, na której rzeczywiście ukazany jest pszczelarz z plastrem miodu przy ulu. Problem wszak polega na tym, że przedział czasowy pomiędzy początkami wsi a stuleciem dziewiętnastym jest bardzo długi, a i bartnictwo, i pszczelarstwo to nie to samo. Równie dobrze pieczęć ta może sugerować po prostu zajęcia lokalnej ludności w dziewiętnastym stuleciu. Potwierdzać to może drugi z odcisków, wcześniejszy, na którym zobaczyć możemy np. kozę lub koźlę. I rzeczywiście, zwierzę to dość powszechnie było hodowane w Długoszynie jeszcze w XX wieku, a jedna z dwóch głównych rzek na terenie osady, przez wieki nazywana Sierszą, określana jest mianem Koziego Brodu, będącego swego rodzaju wodopojem tychże zwierząt.
Bardziej prawdopodobnym wydaje się być fakt, że ów Długosz nie był wcale potencjalnym bartnikiem, lecz np. górnikiem, wiemy bowiem, że osada ta, już od chwili powstania, wymieniana jest jako wieś, w której wydobywa się kopaliny niezbędne do pozyskiwania ołowiu. Miała ona wówczas zdecydowanie charakter osady służebnej, a więc posiadającej określone powinności na rzecz swego właściciela. W czasach księcia Konrada Mazowieckiego określana jest zresztą jako osada cum plumbo, a więc wieś z ołowiem. Natomiast wymieniany Długosz mógł być po prostu rosłym mężczyzną, w ten czy inny sposób wyróżniającym się wśród sobie współczesnych.
Osobiście uważam wszakże, że nazwa wsi ma charakter zdecydowanie topograficzny. Wiąże się to z występowaniem na tych terenach paproci o nazwie „długosz”, po łacinie tzw. „osmunda”, która w skarłowaciałej formie porasta do dziś okoliczne lasy, a która w przeszłości niewątpliwie dość wyraźnie wpisywała się w lokalny krajobraz. Podmokłe tereny, bliskość rzek i drobnych cieków wodnych zdecydowanie sprzyjały bujnemu występowaniu tejże rośliny. Teren wsi mógł wiec nie mieć nic wspólnego z Długoszem- człowiekiem (bez względu na to, czym ten się zajmował), lecz z charakterystycznymi cechami krajobrazu, czyli roślinnością tutaj występującą. Bezsprzecznym jest fakt, że sama nazwa oznacza, że teren wsi należał właśnie do jakiegoś „długosza”. Sformułowanie „długoszyn” jest bowiem przymiotnikiem przynależnościowym, dzierżawczym i odrzeczownikowym, odpowiadającym na pytanie czyj? Długoszyn należy, a właściwie należał więc do jakiegoś Długosza lub „długosza”, tak jak Marysin należy do Marysi, Anin do Ani, czy Józin do Józia. Jest to pewien archaizm fleksyjny, który przetrwał do naszych czasów w lokalnych gwarach i nazwach miejscowych, czego osada ta i jej nazwa jest doskonałym przykładem. Natomiast teza o topograficznym pochodzeniu nazwy wsi, spośród wymienionych, wydaje się najbardziej prawdopodobna. Potwierdzać to może fakt, że pomimo bardzo prawdopodobnego, prawie dwuwiekowego zaniku osadnictwa na tym terenie w średniowieczu, nazwa jako taka przetrwała i nie zatarła się w świadomości lokalnej społeczności, do czego najprawdopodobniej przyczynił się topograficzny kontekst pochodzenia nazwy Długoszyn, silniejszy niż ludzka pamięć i nawyki.
Jarosław Sawiak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie