Reklama

Per facta concludentia

AWAP
04/04/2015 10:10

Ostatnia sesja, wedle urzędniczego widzimisię, zaczęła się w czwartek o godz. 9. Jest wbrew sugestiom opozycji, która domaga się, aby obrady odbywały się po godzinach pracy. Zaś tą zacytowaną w tytule łacińską sentencją można opisać jej początek.


Już na samym początku opozycyjni radni walczyli o swą godność. Według nich została ona naruszona w sposobie zapisu do protokołu z lutowej sesji. Cytowano w nim pełne wypowiedzi prezydenta i jego radnych, natomiast wystąpienia radnych opozycji skwitowano na poziomie behawioralnym. W uproszczeniu potraktowano w nim radnych opozycji niczym nierozumne zwierzęta, które się „odszczekiwały” na światłe wypowiedzi przedstawicieli obozu władzy.

– Nie dało się wnieść poprawek do protokołu – mówiła radna Barbara Sikora, kiedy przewodniczący rady chciał w sposób dorozumiany (per facta concludentia) uznać protokół za przyjęty przez całą radę.

– Składam oficjalny protest przeciwko takiemu trybowi przyjęcia protokołu – grzmiał radny Paweł Bańkowski. Bowiem świętą tradycją przez 25 lat było przyjmowanie protokołu z poprzedniej sesji poprzez głosowanie radnych, co podkreślił radny Janusz Ciołczyk.

Na wniosek przewodniczącego rady wystąpiła radca prawny urzędu, która stwierdziła, że w statucie miasta nie ma konkretnego sposobu zatwierdzania protokołów z poprzednich sesji, można zatem przyjmować go na dwa sposoby: poprzez głosowanie, jak i w sposób dorozumiany i rzuciła w tym momencie łacińską sentencję – per facta concludentia.

Radny Krzysztof Lehnort, odnosząc się do jakości zapisów w tym protokole, zażądał, aby obie strony rady traktować w nim równo. Radna Barbara Sikora grzecznie zasugerowała, aby przy pisaniu protokołów z sesji ustalić jedną regułę – normę. I jak cytujemy dłuższe wypowiedzi radnych, to wszystkich. A jeśli pomijamy, to również wszystkich.
Komentarz redakcji

Bardzo nas zaintrygowała ta łacińska sentencja rzucona na sesji przez panią prawnik – per facta concludentia, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: „w sposób dorozumiany”. W sposób dorozumiany należy bowiem przyjąć, że Silbert wraz z jego ekipą ma zawsze rację. Nawet, gdyby 25-letnia tradycja jaworznickiej samorządności oraz ludzki rozum temu całkowicie przeczył.

Józef Matysik

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do