Reklama

Rowerem przez Australię z Ryszardem Karkoszem. Dzień 14 z 89

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
14/09/2022 23:30
Ryszard Karkosz, zapalony rowerzysta z Jaworzna, wybrał się wraz z innymi fanami dwóch kółek do Australii. W 89 dni chcą razem pokonać całe wschodnie wybrzeże i część południowego Australii. Łącznie mają ponad 8 tysięcy kilometrów do przejechania. My z kolei będziemy publikować relacje pana Ryszarda z poszczególnych etapów podróży.
Poniżej relacja Ryszarda Karkosza z 14. dnia podróży:

Niewielki kurort Airlie Beach (ok. 1000 km od stolicy stanu Brisbane), w którym jesteśmy od wczoraj, zachwyca swym urokiem. Piękna plaża, a przy niej park rekreacyjny, w którym śpimy czy okazała Marina z dziesiątkami przepięknych jachtów są magnesem dla licznego grona turystów.

W środę (14.9) prawie cały dzień spędziliśmy na wycieczce statkiem połączonej z lunchem na wyspę Whitsunday Island znajdującą się na Morzu Koralowym. Ta największa wyspa archipelagu 74 wysp. Jest bezludna i w większości pokryta lasami. Wody wokół wysp mają kolor akwamaryny, który zawdzięczają zawiesinie drobnoziarnistego osadu, rozpraszającej światło słoneczne. Plaża Whitehaven na Whitsunday Island wyróżnia się pośród większości innych obecnością białego, drobnego piasku. Kąpiel w oceanie, piesza wycieczka na punkt widokowy i wspomniany lunch były głównymi punktami programu. Niektórzy uczestnicy rejsu zafundowali sobie lot helikopterem wokół wyspy.

Z tą naszą wycieczką było trochę zamieszania. Poprzedniego dnia udało nam się kupić tylko 4 bilety na rejs, ale przy wyjeździe okazało się, że można było dokupić jeszcze dwa. Poza tym było jak w dowcipie o wyjściu kompanii wojska do kina. Miał być szwedzki film pornograficzny Baba na żołnierzu, a był radziecki, panoramiczny Ballada o żołnierzu. My mieliśmy płynąć na rafę, a udaliśmy się w rejs na bezludną, ale atrakcyjną wyspę.

Wśród 50 uczestników rejsu spotkaliśmy panią z Polski, mieszkającą z niemieckim mężem w Westfalii. Podróżowała z nami wraz z mężem i 2 synami, z których jeden mieszka tu w Perth i pracuje jako kucharz w restauracji.
Po rejsie, w drodze na nocleg w Airlie Beach, spotkaliśmy kolejną polską rodzinę. To starsze małżeństwo mieszkające na co dzień w Anglii przyjechalo w odwiedziny do córki mieszkającej w Brisbane.

Wieczorem dostałem informację z telewizji TVN, że będzie bezpośrednia ralacja z naszego pobytu w Australii w piątek o 11:15 w programie DDTVN.

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do