Reklama

Rowerem przez Australię z Ryszardem Karkoszem. Dzień 17 z 89

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
17/09/2022 23:32
Ryszard Karkosz, zapalony rowerzysta z Jaworzna, wybrał się wraz z innymi fanami dwóch kółek do Australii. W 89 dni chcą razem pokonać całe wschodnie wybrzeże i część południowego Australii. Łącznie mają ponad 8 tysięcy kilometrów do przejechania. My z kolei będziemy publikować relacje pana Ryszarda z poszczególnych etapów podróży.
Poniżej relacja Ryszarda Karkosza z 17. dnia podróży – liczącej 107 km trasy Mackay - Carmila.


Dziś skończyliśmy drugi tydzień rowerowej podróży przez Australię. Zaczęliśmy w Cairns w niedzielę, 4 września, po samolotowej telenoweli Warszawa - Helsinki - Singapur - Melbourne - Cairns. W ciągu tych 14 dni przejechaliśmy równo 1000 km. Odliczając 4 dni, które poświęciliśmy na zwiedzanie i odpoczynek, średnia trasa dzienna wyszła niezła - równo 100 km.

Utrzymujące się upały spowodowały zmianę taktyki jazdy. Ruszamy w trasę o godzinę wcześniej niż dotychczas, czyli o 7:00, a w godzinach największego upału robimy sobie dłuższą przerwę.

Mackay opuszczaliśmy zadowoleni, bo dwa noclegi w parku Queens Garden spędziliśmy w świetnych warunkach. Po wyjeździe z miasta upał zaczął narastać z każdą godziną. W południe zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę przy boisku na którym odbywał się piknik konny dla dzieci i młodzieży. Gdy po przerwie ruszyliśmy dalej zaczęły nadciągać ciemne chmury, zwiastujące zmianę pogody. I gdy odpoczywaliśmy przy stacji paliw lunęło z nieba. Dobre pół godziny trwała deszczową nawałnica. Mieliśmy szczęście, że byliśmy pod dachem. Gdy tylko ustały opady ruszyliśmy dalej. I to był błąd. Po kilku km ponownie lunęło z nieba. Tym razem nic już nas nie uratowało, musieliśmy kontynuować jazdę w deszczu. Ustało, gdy dojeżdżaliśmy przemoczeni do miasteczka Carmila.

Śpimy pod zadaszeniem przy świetlicy i bibliotece, obok kempingu dla kamperow. Zmęczeni całodniowa jazda i zmienną pogodą już przed 19-tą wszyscy byli w "łóżeczkach".

Zmienna pogoda spowodowała ciekawe zjawiska atmosferyczne. Jeszcze na trasie mogliśmy obserwować na niebie tęczę, a w nocy niebo nad nami upstrzone było gwiazdami, niczym flaga Australii.

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do