Widok dzików na osiedlach już nikogo nie zaskakuje. Codziennie gromadki wybierają się na spacer do osiedlowych kontenerów ze śmieciami. Coraz częściej zapuszczają się pomiędzy bloki. Publikujemy dziś kolejna porcję zdjęć nadesłanych przez Państwa, na których widać jak dziki żyją z nami w symbiozie. Powstaje pytanie czy my również żyjemy z nimi w symbiozie.
List:
A o to zdjęcie wygłodzonych dzików, które o godzinie 18 wędrowały po ul.Bogusławskiego na gigancie jedząc trawę. PS. Proponuję wyznaczyć jakieś miejsca na obrzeżach miasta gdzie można będzie składać resztki jedzenia dla dzików, przynajmniej nie będę wędrować w biały dzień po osiedlu.
Agnieszka
Po publikacji tekstu do redakcji skierowano list, który cytujemy poniżej.
Dzień dobry! Chciałbym spytać o sposób w jaki mam traktować pojawienie się tekstu listu do redakcji na Państwa stronie nieopatrzonego żadnym potępiającym komentarzem: http://www.jaw.pl/articles/show/2734.
Czy jest to: - zachęta to wywożenia resztek żywności na skraj miasta, jeśli będę takim durniem żeby stwierdzić że to dobry pomysł? - poddanie pod dyskusje kretyńskiego pomysł utworzenia takich hałd rozkładającej się żywności przez miasto i wyciąganie zwierząt z lasu, dokarmianie ich, co spowoduje zwiększenie ich liczebności? - zachęta do zaprzyjaźniania się z dzikimi zwierzętami i jak najbliższego z nimi kontaktu, symbiozy? Będziemy je dokarmiać, a nasze dzieci będą je głaskać i karmić. Raj na ziemi, super.
A może to przykład skrajnego braku wyobraźni redakcji i publikowania wszystkiego, co się nawinie? Żądam zdjęcia tego tekstu ze strony.
Czekam na odpowiedź i zdjęcie tekstu. Pozdrawiam, Barnaba Matusz.
PS Jeśli to było opublikowane w "Co tydzień" (zaraz skoczę do sklepu i sam zobaczę) w takiej samej formie, bez komentarza, który kategorycznie by stwierdzał, że propozycje pani Agnieszki świadczą o tym, że wypisywała te brednie będąc w szoku po zobaczeniu dzików, a macie osobne redakcje, to prześlijcie tej drugiej moje gratulacje i życzenia zachowania trzeźwości w pracy.
Komentarz:
Oczywiście pomysł Pani Agnieszki traktujemy z przymrożeniem oka. Temat dzików był poruszany już wielokrotnie i wiemy że rozwiązanie jego nie jest łatwe. Zwracamy uwagę na to, że dziki się zadomowiły i nie powinno się wurzucać odpadków obok kontenerów lub w ich sąsiedztwie.
Dziękujemy za Pana głos, bo może faktycznie ktoś może uważać pomysł dokarmiania dzików za realny.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.
Aplikacja jaw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!