Reklama

Z perspektywy: W KPO są pieniądze na bombę ekologiczna z Jaworzna

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
02/04/2023 10:00
Na zadane pytanie o stan środowiska naturalnego w Jaworznie, większość z nas odpowie bardzo pozytywnie. Bo przecież mamy Geosferę, Gródek i tworzące się nowe parki. Które jeśli przetrwają, będzie je można tak nazwać za kilkadziesiąt lat. Zresztą władza nie daje nam o tym zapomnieć, regularnie przypominając nam o wyjątkowości wspomnianych miejsc. No, ale czy z takim samym entuzjazmem podchodzi do czynników najważniejszych dla życia, jakim jest powietrze i woda? Tu już byłbym ostrożny w wydawaniu pochlebnych opinii. Bo cała ta polityka informacyjna bardziej przypomina tapetę niż rzeczywistość.
[caption id="attachment_284172" align="aligncenter" width="1600"] Artur Nowacki[/caption]

Tapetę, która przykryje nawet najmniejsze sprawy, tak bardzo niewygodne dla władzy. Tapetę, która przykryje nieudolność, a wytworzy klimat sukcesu. I wreszcie tapetę, która pozwoli zaspokoić własne interesy, często partyjne. Aby trwać przy władzy nawet kosztem zdrowia mieszkańców i przyszłości miasta, skutecznie przykrywając rozwijający się „grzyb”, który wcześniej czy później, ale zawsze wypłynie na powierzchnię.
Najłatwiej jest walczyć o czystość powietrza. Wystarczy tylko zlikwidować czujniki mierzące jego jakość i poprzeć to odpowiednią retoryką. Bo przecież „zamontowane na kominie” nie mogą być obiektywne. Następnie wystarczy poinformować opinię publiczną o sukcesach swoich programów w walce o lepsze powietrze i jak wiele środków jest na to przeznaczanych. Zgodnie z prawidłem, że kłamstwo powtarzane odpowiednią ilość razy, staje się prawdą.
Na szczęście jest dwutygodnik samorządowy „Wspólnota”. Który dość często publikuje rzetelne rankingi, biorąc pod lupę inwestycje wszystkich samorządów w kraju. Jestem pewien, że jego prenumeratę ma także nasz urząd. Mit walki o czystość powietrza w Jaworznie obala opublikowany 3 miesiące temu ranking wydatków na ochronę powietrza i klimatu w latach 2018-2021. Jaworzno w ciągu 4 lat przeznaczyło na ten cel aż… 40 złotych na każdego mieszkańca. To ponad 20 razy mniej niż liderzy: Rybnik i Krosno. Niestety, taki jest rzeczywisty obraz jaworznickiej propagandy walki ze smogiem.

Woda to temat dużo bardziej bulwersujący. I wcale nie chodzi o niszczenie ławek czy toalet na Sosinie, ale o jakość cieków powierzchniowych i wód gruntowych, w kontekście zakopanej spuścizny po dawnych Zakładach Azotowych „Organika-Azot”. Przekaz władzy i jej prezydenckich radnych wygląda następująco. Wiemy, że jest zakopane co najmniej 200 tys. ton niebezpiecznych opadów chemicznych. Miasta nie stać na neutralizację tego „śmietnika”. Sytuacja jest monitorowana i na razie nie zagraża skażeniu wód gruntowych. Miasto bierze udział w nowatorskim programie mającym na celu identyfikację rozprzestrzeniania się ewentualnego skażenia.

Rzeczywistość jest zgoła odmienna. Wszyscy radni PiS i JMM nabierają wody w usta. Tylko jedna radna z Jelenia walczy o dobro miasta i mieszkańców. O potok Wąwolnica, bo przecież istnieją konkretne badania jakości wody potoku. Aż dziw bierze, że prezydent i tylu jego radnych nie ma lub nie chce mieć o tym pojęcia. Zwłaszcza gdy jeden z nich oznaczony jest pieczęcią potwierdzającą otrzymanie… 8 lipca 2017 roku.

Już w 2009 roku, czyli 14 lat temu pomiary jakości wody wskazywały na znaczne skażenie chlorfenwinfosem (HCH). Cytując raport: „Stężenia HCH w analizowanym okresie w wodach Wąwolnicy przekraczały wartość graniczną dobrego stanu chemicznego wód powierzchniowych, ustaloną na poziomie 0,04 μg/l i wahały się w zakresie od 0,06 do 216 μg/l”. Czyli już wtedy normy były przekraczane aż 5400 razy!

Następny dokument z 2017 roku pokazuje systematyczne utrzymujące się skażenie potoku w latach 2009-2016 przekraczające dopuszczalne normy bagatela… 250 razy.

Prezydent i jego radni zamiast bić na alarm, uspokajają mieszkańców jak pasażerów Titanica. Nagłaśniają uczestnictwo w nowatorskim programie, tłumacząc się zarazem brakiem środków na rekultywację, bo nic wielkiego się przecież nie dzieje. Jeśli skażenie jest w potoku Wąwolnica, to znaczy, że może być wszędzie. I nie pomogą tu żadne nowatorskie programy, a jedynie konkretne działania.

Mówi się nam, że nie ma pieniędzy na rekultywację terenu. Radni PiS i JMM, zamiast mówić prawdę, mamią nas sukcesem wymalowania kilku linii na asfalcie czy wykonania 100 m chodnika.

Pieniądze są bezpośrednio zapisane w KPO. Czekają, aby po nie sięgnąć. A radni prezydenta i on sam, dla których ponoć liczy się dobro miasta i jego mieszkańców milczą na ten temat. Dla własnych interesów działają - w pewnym sensie - na szkodę miasta i jego mieszkańców, nie domagając się głośno przyjęcia KPO. Bo przecież partia może się obrazić i może nie namaścić w zbliżających się wyborach. Kładąc na szalę miliardy złotych zapisanych dla Jaworzna, promują się promesami z BGK. Pieniędzmi wyprowadzonymi z budżetu.

Niech o prawdziwości tej tezy świadczy cytat z 379 strony KPO:
„W zakresie inwestycyjnym dot. likwidacji »bomb ekologicznych« wspierane będzie:
- ograniczenie negatywnego oddziaływania na środowisko oraz przywrócenie do ponownego użytkowania wybranych wielkoobszarowych terenów zdegradowanych, np. poprzez usuwanie i unieszkodliwienie odpadów lub zabezpieczenie i rekultywację miejsc składowania odpadów, rekultywację gruntów, działania na rzecz ochrony wód, remediację zanieczyszczonej powierzchni ziemi, odtwarzanie elementów przyrodniczych, przygotowanie do zagospodarowania terenu.

Przykładem wybranych wielkoobszarowych terenów zdegradowanych są m.in. dawne Zakłady Chemiczne „Zachem” w Bydgoszczy, Zakłady Chemiczne „Organika-Azot” w Jaworznie, byłe Zakłady Chemiczne „Tarnowskie Góry” w Tarnowskich Górach, Zakłady Przemysłu Barwników „Boruta” w Zgierzu. Podobny charakter mają również tereny stanowiące obszar Huty im. T. Sendzimira w Krakowie”.

Sami oceńmy, co jest dla nas lepsze? Czy miliardy na neutralizację bomby ekologicznej, czy kawałek chodnika, kilka latarni na osiedlu, czy remont ulicy?
A źródła, jak zwykle, przesyłam redakcji.

Artur Nowacki

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do