
Z dniem 17 kwietnia 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wynikające z nowelizacji Ustawy o obronie Ojczyzny. Zgodnie z nowym prawem, zabronione będzie fotografowanie szeregu obiektów uznanych za elementy infrastruktury krytycznej. Oznacza to, że każda osoba wykonująca zdjęcia lub nagrania takich miejsc bez stosownego zezwolenia może podlegać surowym karom, w tym grzywnie, konfiskacie sprzętu, a nawet aresztowi.
Zakaz obejmie aż 25 tysięcy lokalizacji na terenie całego kraju. Co istotne, tylko niewielki odsetek z nich to obiekty wojskowe – pozostałe to m.in. elektrownie, przepompownie, urzędy wojewódzkie, sądy, dworce kolejowe, linie kolejowe, mosty, porty morskie czy budynki Poczty Polskiej. Ochroną objęte zostaną także obiekty związane z logistyką i administracją.
Nowe przepisy będą dotyczyć m.in. lokalnych wodociągów, torowisk oraz infrastruktury kolejowej. Należy zachować szczególną ostrożność podczas fotografowania w przestrzeni publicznej, zwłaszcza w pobliżu takich miejsc, by nie naruszyć nowych regulacji.
Każdy obiekt objęty zakazem zostanie wyraźnie oznaczony nowym znakiem graficznym, zawierającym informację o zakazie fotografowania w pięciu językach oraz symbole przekreślonego aparatu, kamery i telefonu. Wydawanie zezwoleń na fotografowanie tych obiektów odbywać się będzie na podstawie wniosku – złożonego w formie papierowej lub elektronicznej i opatrzonego odpowiednim podpisem.
Nowelizacja ma na celu ograniczenie ryzyka szpiegostwa i zwiększenie bezpieczeństwa państwa. Jednocześnie budzi jednak liczne kontrowersje – zarówno wśród obywateli, jak i ekspertów, którzy wskazują na potencjalne trudności w egzekwowaniu nowych przepisów oraz możliwe problemy dla pasjonatów fotografii i osób dokumentujących przestrzeń publiczną.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Państwo znowu wymyśla i dokręca Nam śruby coraz bardziej. Ehh pora umierać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Większej bzdury dawno nie widziałem! To było dobre, kiedy aparaty do robienia zdjęć miały wielkość bochenka chleba i rzadko kto je posiadał. Dziś, w dobie miniaturyzacji, i powszechnego posiadania kamer filmowych, takie zakazy można sobie wsadzić tam, gdzie świetlistość nie dociera! Od dziesiątków lat wszystkie służby świata posiadają już dokładne namiary "infrastruktury krytycznej" swoich sąsiadów i daremnym jest blokowanie ich fotografowania. Ludzie, gdzie te jołopy żyją?! Oni czasu nie rozpoznają, w jakich funkcjonują! Wystarczy wejść w Google Map, aby bez zdjęć wszystko sobie nagrać.