Reklama

Dyskretny urok Żabnika. Doskonałe miejsce na spacer

W niedzielę 23 marca odbyła się zapowiadana na ten dzień wizyta merytoryczna po dolinie Żabnika. Poszliśmy w teren pomimo wysokiej wilgotności powietrza, która to rosła to malała. Im dalej w las, tym bardziej rezerwat jest rezerwatem. Warto wiedzieć, że strumień wcina się tutaj głęboko w piaszczyste otoczenie. Na płaszczyznach poza doliną dominują lasy sosnowe znacznie zmienione gospodarką leśną. Zasadniczo są tutaj rozmaite bory, które trudno klasyfikować naukowo. Dowcipnie naszywam je borami niezbyt świeżymi oraz borami bardzo mieszanymi. W drugim przypadku tę klasyfikację usprawiedliwia obecność inwazyjnych dębów czerwonych oraz czeremchy amerykańskiej.

Pierwsze stawy

Najczęściej dolinę Żabnika kojarzy się z wielkim stawami znajdującymi się na prawo od leśnego przedłużenia ulicy Zdrojowa. Wypełniająca je woda ma charakterystyczny niebiesko-zielony odcień. To tutaj normalne poprzez sporą ilość rozpuszczonego w niej węglanu wapnia. W stawie leży teraz sporo powalonych drzew. To sosny zwyczajne. One tak pozostaną. Inną lokalną osobliwością była plaża z sosnami zwyczajnymi, których korzenie są odsłonięte. Teraz dostęp do niej jest zagrodzony. Wchodząc dalej w las, udało nam się zobaczyć na lewym brzegu płat cienkiego lodu. Idąc dalej mijamy szuwary trzciny. Jest też charakterystycznie nachylająca się brzoza brodawkowata o spiralnych zgrubieniach na pniu. Obserwuję ją od prawie dwudziestu lat. Po obu brzegach widać płaty torfowców. Trafia się sporo żurawiny błotnej. Pewne moje zaniepokojenie wzbudził fakt wejścia traw na modelowe stanowisko rosiczki pospolitej. Tutaj o właściwej porze roku trzeba będzie sprawdzić, co się dzieje. Ten gatunek pojawia się w głębi rezerwatu, ale stan tych stanowisk będzie wymagał ponownej weryfikacji.

Po prostu świerki

Dolina Żabnika słynie z tego,  że w jej obrębie oraz w najbliższych do niej partiach boru dominują świerki pospolite. Jest sporo bardzo okazałych drzew nierzadko pamiętających moje pierwsze wizyty w tej okolicy. Część z nich po prostu obumarła. W kilku przypadkach mogły tego dokonać grzyby. Są spore połacie siewek tego gatunku. Wiele wskazuje na to, że około 5 lat temu miał tutaj miejsce spory wysyp nasion. Wiele z nich wykorzystało swoją życiową szansę. Owszem jest pewna ilość starszych, kilkunastoletnich drzew. Są też znacznie młodsze. Ponieważ spory odcinek doliny w okolicy źródła został zalany, to rosnące na jego dnie siewki zdecydowanie obumarły. Jak dalece w kierunku wschodnim pojawia się woda,  sprawdzimy podczas kolejnej wyprawy w tę dolinę. Teraz podziwialiśmy dzikość i dynamikę sił natury.

To i owo

Rozglądając się po lesie zauważyliśmy sporo porostów z ograniczonej puli gatunków. Dominowała misecznica proszkowata oraz pustułka pęcherzykowata. Butwiejące drewno porastały chrobotek szydlasty oraz jeden z gatunków o kieliszkowatych podecjach. W tej okolicy bardzo ważne są mszaki. To dla nich pierwotnie Marian Kuc postulował utworzenie rezerwatu. Reliktów glacjalnych już brak, ale tak czy owak bogactwo gatunków jest spore. Podczas naszego spaceru dominował gajnik lśniący. Bardzo rzucał się w oczy połyskującymi płaszczyznami. Na skraju doliny pojawiały się płaty płonnika pospolitego. Wbrew nazwie to gatunek nieczęsto widywany. Odnotowaliśmy jeszcze kępki widłozębu kędzierzawego. Z roślin kwiatowych zauważyłem teraz owocującej gruszycznki jednostronnej.

PS Siódma tegoroczna wycieczka odbędzie się w sobotę 12 kwietnia. Tradycyjnie spotykamy się do godziny 9.00 w Chrzanowie przy Muzeum i wybieramy kierunek oraz cel wypadu. 

Miejsce zdarzenia mapa Jaworzno

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 29/03/2025 12:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do