
Kierowca autobusu PKM Jaworzno miał przytrzasnąć dziecko drzwiami. O traumatycznym przeżyciu 4,5-letniej dziewczynki opowiada jej tata, który był świadkiem zdarzenia. To już kolejne tego typu zajście z udziałem miejskiego przewoźnika w Jaworznie.
Do redakcji wpłynęło zgłoszenie od jednego z mieszkańców Jaworzna, który opowiada o kolejnym niebezpiecznym incydencie w autobusie PKM Jaworzno. Kierowca miejskiego autobusu miał przytrzasnąć drzwiami 4,5-letnią dziewczynkę, a następnie po prostu odjechać. Do zdarzenia doszło we wtorek, 10 czerwca.
O godzinie 18:45 wsiadłem z dwójką dzieci do autobusu linii J na przystanku w Centrum. Około godziny 19.00 wysiadałem z dziećmi na przystanku głównym na Osiedlu Stałym. W trakcie wysiadania kierowca zamknął drzwi i moje dziecko zostało przytrzaśnięte. W końcu drzwi się otworzyły, a kierowca nie wyraził żadnego zainteresowania całą tą sytuacją, mimo że dzieci głośno płakały i były roztrzęsione. Proszę o interwencję w tej sprawie — pisze do nas jeden z mieszkańców.
Jak przyznaje, jego córce na szczęście nic się nie stało. Jednak drzwi mogły wyrządzić jej poważną krzywdę. Z relacji ojca wynika, że 4,5-letnia dziewczynka bardzo przeżyła całą sytuację. Sprawa została zgłoszona do miejskiego przewoźnika. Mieszkaniec Jaworzna chce, aby wobec kierowcy zostały wyciągnięte konsekwencje. Jak podkreśla, mimo upływu kilku dni, wciąż nie otrzymał żadnej odpowiedzi w tej sprawie.
Zwraca również uwagę, że to już kolejne tego typu zdarzenie na terenie Jaworzna. Jego zdaniem kierowcy powinni być bardziej uważni podczas wykonywania swojej pracy.
Przypomnijmy, że 25 kwietnia doszło do podobnego zdarzenia na przystanku Urząd Skarbowy. Tam jednak sytuacja zakończyła się znacznie poważnie. Poszkodowana została 78-letnia mieszkanka Jaworzna, która podczas wysiadania z autobusu została przytrzaśnięta drzwiami. Kierowca miał jej nie zauważyć i ciągnął ją za pojazdem jeszcze przez kilka metrów. Na pomoc kobiecie ruszyły dwie młode mieszkanki Jaworzna – Amelia Duc i Maja Szewczyk.
Kobieta w wyniku upadku doznała złamania ręki, a kierowca będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku drogowego. Policja poszukuje świadków tego zdarzenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech dalej przyjmują takich nieudolnych i fajtłapowatych kierowców. Co ciekawe nie ważne czy białas czy smoluch prowadzi. Czekać tylko aż coś jeszcze się stanie gorszego. Powinni ich szczegółowo przeszkolić a nie pokazać tylko jak odpalić i wyłączyć autobus.
Pomijając twoje rasistowskie zapędy cwelu, to pasażerowie są sami sobie winni, ofiary losu pchają się do drzwi już dawno po sygnale zamykania drzwi (świetlnym i dźwiękowym, jak widać nadal nie wystarczającym!!!) a potem wielkie zdziwienie drzwi mnie przytrzasły! No shit sherlock drzwi po sygnale prawdopodobnie się zamykają. Ciekawe czy jak przechodzą przez tory i wpadną pod pociąg to też wina maszynisty bo przecież mógł ich ominąć i zjechać z torów na bok.
@Srandzia cwela to sobie znajdź w rodzinie kurwo głupia. Nie mam na myśli rasizmu, tylko że kierowcy obecni nie umieją jeździć. Ma lusterka boczne, kamery a i tak wpadki zalicza. Więc jak nie znasz sytuacji to się szmato nie wypowiadaj
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Do "naszych"to lepiej nie podchodzić i o nic nie pytać,tylko paru odpowie z kulturą ,reszta burknie,że strach dalej pytać.Hindusi sto razy zyczliwsi,choć języka nie znają.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
W końcu niech rodzice wezmą odpowiedzialność za swoje kaszojady, a reszta niedouczonych pasażerów zacznie stosować się do zasad i komunikatów w autobusach. Jeden z drugim " księciunio" lub "księzniczka" czeka do ostatniej chwili lub myśli że kierowca to "Harry Portier " i zna jej potrzeby co do wysadzenia d... A później lament i awantura bo jej lub jemu nie stanął....
Niech lepiej opiekują się słoniami i jeżdżą rikszami niż miejskimi autobusami.Ciekawe skąd wzięli prawo jazdy ze swoich krajów ,pewno fałszywki tak jak wizy wjazdowe sprzedawanie w ich krajach na targu.Kultury też im brak .W biedronce macają wszystkie bułki łapskami których nie wiadomo kiedy myli bo pewno u siebie tak robią, brak kultury.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
A nasi polscy kierowcy powinni jeździć karawanami,bo nieboszczyk już nic nie czuje.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.