
Od kilku lat mówi się o możliwości wprowadzenia do obiegu banknotu o wartości 1000 zł. Już kilka lat temu prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), Adam Glapiński, zasugerował taki krok. Mimo upływu lat dyskusje wokół tego tematu nie ustają.
Zbliżający się termin realizacji tej idei, który wyznaczono na lata 2025–2026, budzi coraz większe zainteresowanie.
Polska będzie miała (prawdopodobnie) nowy banknot
Jednym z głównych powodów powrotu do tematu banknotu tysiączłotowego jest wysoka inflacja. Jak przypomina serwis Interia.pl, wzrost cen wpływa na rosnącą potrzebę wprowadzenia banknotu o wyższym nominale. NBP nie wyklucza, że już niebawem taki banknot pojawi się w obiegu.
Krzysztof Kowalczyk, zastępca dyrektora Departamentu Emisyjno-Skarbowego NBP, wskazał na lata 2025–2026 jako możliwy termin wprowadzenia nowego nominału.
Glapiński liczy na wprowadzenie banknotu w swojej kadencji
Adam Glapiński, wybrany na drugą kadencję prezesa NBP w 2022 roku, otwarcie mówił o planach wprowadzenia banknotu tysiączłotowego.
„Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję, że to będę ja, wprowadzi banknot o nominale 1000 zł w pewnym momencie” – stwierdził Glapiński.
Zatem zapowiadane na lata 2025–2026 zmiany na polskim rynku pieniężnym wydają się najbardziej prawdopodobnym momentem na realizację tych planów.
Kto znajdzie się na nowym banknocie?
Ciekawostką związaną z nowym banknotem jest propozycja, aby znalazł się na nim wizerunek kobiety. Prezes NBP wskazał, że to Jadwiga Andegaweńska mogłaby zostać uwieczniona na nowym banknocie o nominale 1000 zł.
Byłby to historyczny wybór, ponieważ polskie pieniądze są zdominowane wizerunkami mężczyzn. Wcześniej jako kobieta na banknocie widniała dobrze znana Polakom i nie tylko Maria Skłodowska-Curie.
Ostatni wprowadzony do obiegu banknot, o nominale 500 zł, ozdobiono wizerunkiem Jana III Sobieskiego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie