Reklama

Bniec czerwony

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
05/06/2023 11:14

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu „Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego” kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma – Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.


W dwudziestym dziewiątym epizodzie tego cyklu poznamy bniec czerwony – Melandrium rubrum z rodziny goździkowatych - Caryophyllaceae. Ubiegłoroczny cykl filmowy zdominowały rośliny zielne. W tym roku także będą się one pojawiać. Oto piętnasty taki bohater. Na tle roślin sfilmowanych w rejonie Doncaster w Anglii wspomnę, że bohater tego filmu jest jeszcze klasyfikowany jako lepnica czerwona – Silene dioica. Osobiście trzymam się pierwszej, starszej wersji.

Na tle osobników męskich roślin sfilmowanych w lesie Bachowiec k. Ryczowa wspomnę, że ten gatunek spotkamy na większej części terenu Europy oraz w Afryce Północnej. U nas uchodzi za gatunek pospolity. Najwięcej stanowisk posiada w górach i na Pomorzu. Preferuje wilgotne lasy, zarośla i ich skraje, nadrzeczne kamieńce oraz ziołorośla. Preferuje gleby próchnicze, żyzne o odczynie obojętnym lub słabo kwaśnym. Być może dlatego nie widuję się z nim w Jaworznie. Kwitnie od maja do września.

Teraz przenosimy się do Woli Radziszowskiej k. Skawiny, aby obejrzeć okazy żeńskie. Tutaj wspomnę, że ten gatunek warto mieć w ogrodzie. Najlepiej stosować go jako składnik flory kwietnych łąk. Poza tym doskonale znosi zacienienie. Wspomina się, że jest wskaźnikiem obecności metali ciężkich w glebie. Nie wydaje mi się to prawdopodobne, zważywszy na jego naturalne rozmieszczenie w naszym kraju i jego brak lub znikomy udział we florze Jaworzna, Chrzanowa, Trzebinii, a nawet Mysłowic uchodzących w zasięgu naszych mediów za najbardziej skażone cynkiem i ołowiem miejsca w Polsce. Takie same wątpliwości mam po obserwacjach dokonanych w Anglii.

I na zakończenie mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do