
Karol Nawrocki i "gumowa kontrowersja" w trakcie debaty. O co chodziło z tajemniczym ruchem? Podczas piątkowej debaty prezydenckiej Karola Nawrockiego z Rafałem Trzaskowskim, uwagę widzów przykuł nieoczekiwany gest kandydata PiS. W pewnym momencie zasłonił twarz jedną ręką, a drugą przyłożył do ust. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się spekulacje: czy Karol Nawrocki coś zażył? Co dokładnie zrobił na wizji? Ostatecznego wyjaśnienia udzielił Paweł Szefernaker, szef sztabu Karola Nawrockiego. W rozmowie z serwisem wPolityce.pl zaznaczył, że kandydat nie sięgnął po gumę do żucia, lecz po saszetkę nikotynową, popularnie nazywaną snusem. — Karol Nawrocki używa określenia "guma nikotynowa", ale chodziło o snus — powiedział Szefernaker. Dodał również z przekąsem, że „tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne”.
Snus to bezdymny produkt tytoniowy, który w ostatnich latach zyskał sporą popularność także poza krajami skandynawskimi. W Polsce coraz częściej spotykamy się z pytaniami: czym jest snus, czy jest legalny, jakie ma działanie i gdzie można go kupić? Poniżej znajdziesz kompleksowe odpowiedzi.
Snus to produkt tytoniowy w formie sproszkowanego lub mielonego tytoniu umieszczonego w małych woreczkach (tzw. saszetkach), które umieszcza się pod górną wargą. W odróżnieniu od papierosów, snus nie jest palony, lecz stosowany doustnie. Popularność zdobył przede wszystkim w Szwecji i Norwegii, gdzie jest traktowany jako alternatywa dla tradycyjnych wyrobów tytoniowych.
Typowy skład snusu zawiera:
tytoń (mielony, poddany obróbce cieplnej),
wodę,
sól kuchenną,
regulatory pH (np. węglan sodu),
substancje konserwujące,
dodatki smakowe (np. miętę, eukaliptus, cytrusy).
Zawiera również nikotynę, co oznacza, że snus wpływa na układ nerwowy i może prowadzić do uzależnienia.
Nie. Sprzedaż snusu w Polsce i większości krajów Unii Europejskiej (z wyjątkiem Szwecji) jest zakazana zgodnie z unijną dyrektywą tytoniową (2001/37/WE). Zakaz dotyczy sprzedaży, ale nie posiadania – co oznacza, że osoba prywatna może posiadać snus na własny użytek, np. przywieziony z zagranicy.
Tak. Snus zawiera nikotynę, która jest substancją silnie uzależniającą – podobnie jak w papierosach czy e-papierosach. Regularne używanie snusu może prowadzić do uzależnienia fizycznego i psychicznego, a także zwiększonej tolerancji na nikotynę.
Snus działa pobudzająco – nikotyna wchłaniana przez błony śluzowe w jamie ustnej szybko trafia do krwiobiegu, powodując:
uczucie pobudzenia,
poprawę koncentracji,
chwilowy spadek stresu,
redukcję apetytu.
Właśnie te efekty są powodem, dla którego część osób sięga po snus – często jako zamiennik papierosów.
Legalnie – nie. Mimo zakazu sprzedaży, w Polsce można natknąć się na snus w tzw. "szarej strefie" – np. w niektórych sklepach internetowych, punktach z e-papierosami lub od prywatnych sprzedawców. Warto jednak wiedzieć, że kupowanie lub sprowadzanie snusu na handel jest nielegalne i może grozić konsekwencjami prawnymi.
Snus można kupić legalnie tylko w Szwecji i Norwegii. W pozostałych krajach UE jego sprzedaż detaliczna jest zabroniona. Turyści odwiedzający Szwecję mogą przywieźć ograniczoną ilość snusu na własny użytek – zazwyczaj do 200 gramów.
Wpływ snusu na zdrowie nadal jest przedmiotem badań. Oto znane skutki:
Uzależnienie od nikotyny,
Podrażnienia jamy ustnej, dziąseł i błon śluzowych,
Zwiększone ryzyko chorób serca i nadciśnienia,
Możliwe działanie kancerogenne – choć ryzyko raka płuc jest mniejsze niż przy paleniu papierosów, snus może wpływać na rozwój raka jamy ustnej i trzustki.
Organizacje zdrowotne, takie jak WHO, nie rekomendują stosowania snusu jako bezpiecznej alternatywy dla papierosów.
Snus to popularny w Skandynawii produkt tytoniowy, który dostarcza nikotyny bez konieczności palenia. Choć technicznie mniej szkodliwy niż papierosy, nadal niesie ze sobą ryzyko zdrowotne i uzależnienie. W Polsce jego sprzedaż jest nielegalna, a kupowanie snusu przez internet wiąże się z ryzykiem.
Jeśli zależy Ci na zdrowiu, najlepszym wyborem będzie całkowita rezygnacja z produktów nikotynowych – zarówno snusu, jak i papierosów.
Występ Karola Nawrockiego błyskawicznie stał się przedmiotem memów i komentarzy w sieci. Użytkownicy Twittera (X) i Facebooka prześcigali się w domysłach i analizach. Choć użycie snusu nie jest nielegalne, wielu komentatorów zastanawiało się, czy takie zachowanie przystoi kandydatowi na prezydenta w trakcie oficjalnej debaty.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Stręczył panienki w hotelach, kopał ludzi po twarzach w leśnych ustawkach, miesiącami zabawiał się w apartamencie i latał po świecie na nasz koszt, wyłudził mieszkanie i okradł starego człowieka +lichwa, kłamał w akcie notarialnym, kumpluje się n najgorszymi bandytami i znazistami po grubych wyrokach, a teraz na oczach nas wszystkich wciąga do nosa używki... Po prostu idealny kandydat na prezydenta starannie wybrany przez Kaczyńskiego bo w PiS nie było już nikogo mniej umoczonego niż on.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.