Reklama

ELEKTRAlicja - oryginalny projekt Alicji Molitorys na finiszu

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
03/12/2024 08:44

Alicja Molitorys, nauczycielka gry na flecie w jaworznickiej Państwowej Szkole Muzycznej I st. To osoba oryginalna, nietuzinkowa i nadzwyczaj pomysłowa. Właśnie do końca zbliża się jej autorski projekt pt. "ELEKTRAlicja".

Alicja Molitorys, flecistka, promotorka muzyki współczesnej. W roku 2000 ukończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Katowicach. Stypendystka rządu szwedzkiego na roczne studia w Malmö. W roku 2022 obroniła doktorat na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Wyróżniona ministerialną oznaką honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej". Laureatka statuetki "Muzyczny Orzeł" w kategorii Prawykonanie. 
Jako solistka i kameralistka brała udział w międzynarodowych festiwalach muzycznych w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Danii, Szwajcarii, Turcji i na Litwie. Od roku 2000 jako flecistka Orkiestry Muzyki Nowej regularnie występuje na polskich festiwalach muzyki współczesnej oraz za granicą: Chiny, Dania, Belgia, Słowacja, Austria, Norwegia, Niemcy. Z OMN dokonała szeregu nagrań archiwalnych dla Polskiego Radia oraz płytowych dla wydawnictw Decca, DUX, PWM, DaCapo, nominowanych do prestiżowych nagród fonograficznych. Brała udział w prawykonaniu ponad 100 utworów solowych, kameralnych i orkiestrowych. Od 2013 wiceprezes stowarzyszenia OMN. Współzałożycielka Lorien Trio (flet, altówka, harfa). Od 2012 koncertuje w Polsce i w Japonii z pianistką Rinko Yoshino. Od roku 2000 uczy gry na flecie w PSM I st. w Jaworznie, a w latach 2011-16 była kierowniczką sekcji instrumentów dętych, akordeonu i perkusji. Od 2021 jest konsultantką Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie.

Proszę opisać program stypendialny, w którym bierze Pani udział
"ELEKTRAlicja – Interdyscyplinarny Rozwój i Nowoczesne Brzmienie Fletu" to tytuł stypendium, które realizuję w programie "KPO dla kultury" finansowanego ze środków europejskich. Założenia tego prestiżowego programu koncentrują się na rozwoju umiejętności i kompetencji, zwłaszcza cyfrowych i ekologicznych. Można się spytać, co ma muzyka do technologii? Otóż okazuje się, że coraz więcej! A sami muzycy, by nie pozostawać w tyle za resztą sektorów, muszą pogłębiać swoją wiedzę pozamuzyczną.

 

Z jakim zamysłem powstał ten projekt?
Mój osobisty pomysł na rozwój nie jest przypadkowy, czy tworzony na siłę, byle dopasować się do założeń regulaminu. Wręcz przeciwnie, moim mottem życiowym jest samorozwój w wielu, czasami zaskakujących dla niektórych, kierunkach. Od kilku lat fascynują mnie możliwości łączenia muzyki tzw. poważnej, klasycznej z elektroniką. Dopiero raczkuję na tej ścieżce kariery i zdawałam sobie sprawę, jak bardzo brakuje mi pewnych umiejętności, wiedzy, terminologii i … odpowiedniego sprzętu. We wniosku o półroczne stypendium połączyłam wątki praktyczne ze ściśle sprecyzowanymi celami, no i udało się. Eksperci wysoko ocenili moją koncepcję Przedsięwzięcia, więc znalazłam się w wąskim gronie wybranych stypendystów KPO.

Proszę opisać projekt
Co się działo przez te kilka miesięcy? Mnóstwo nauki, szkoleń, spotkań ze specjalistami, wizyta studyjna na Uniwersytecie w Louisville oraz udział w festiwalach fletowych - New Music Festival w Omaha i Polish Flute Meeting w Katowicach. By wymienić tylko te kluczowe działania! Chociaż godziny spędzone na kursach online nie wydają się ekscytujące, to były on konieczne do opanowania wiedzy teoretycznej. Natomiast wyjazd do Stanów Zjednoczonych sprawił mi najwięcej radości i satysfakcji. Dwa koncerty z muzyką na flet i elektronikę polskich kompozytorów zrobiły ogromne wrażenie na amerykańskiej publiczności. Swoistą dominantą były dwie światowe premiery utworów zamówionych specjalnie na tę okazję: "Wodnicy" Mateusza Ryczka oraz "ELEKTRAlicji" Piotra Grelli-Możejki. Nieprzypadkowo tytuł tego ostatniego dzieła stał się motywem przewodnim stypendium. Pochodzący ze Śląska, od lat mieszkający w Kanadzie, kompozytor idealnie uchwycił w neologizmie istotę mojej nowej ścieżki artystycznej kariery. W dodatku dedykacja w partyturze utworu: ad Alicja Molitorys - con ammirazione e amicizia (tłum. z języka włoskiego: z podziwem i przyjaźnią) zobowiązuje mnie, bym nie zbaczała z obranej drogi.

Chcę jednak zaznaczyć, że moje zacięcie pedagogiczne nie pozwala mi zachowywać wiedzy tylko dla siebie. Chętnie dzielę się doświadczeniem w wykonywaniu muzyki współczesnej na wielu polach. W Stanach Zjednoczonych poprowadziłam lekcje mistrzowskie dla klasy fletu oraz wygłosiłam wykład na seminarium dla studentów kompozycji. Oba wydarzenia koordynował kompozytor Krzysztof Wołek, szef studium muzyki elektronicznej na University of Louisville. Natomiast za zaproszenie pełnej energii i otwartej na nowości nauczycielki fletu Marii Garsztki, w szkole muzycznej w Pleszewie, wygłosiłam wykład wraz z częścią warsztatową dla uczniów i nauczycieli. Tematem zajęć były innowacyjne sposoby pracy nad precyzją rytmiczną i stałym tempem, o nieco intrygującym tytule "Trzymaj flet na pulsie". Do tego wszystkiego, w tak zwanym międzyczasie, prowadzę blog "Fletowo" dedykowany "Alchemikom, co ze srebra wydobywają dźwięk". No i jeszcze własne nagrania audio na Soundcloud, nowo założony profil na Instagramie (rzecz jasna - @ELEKTR.Alicja) i rozwój kanału na YouTube. Wiem, dużo tego wszystkiego! Ostatnio brakuje mi doby, ale stypendium już finiszuje, więc końcem grudnia będę miała dodatkowy powód do świętowania.

Jakie emocje, wrażenia towarzyszyły realizacji projektu?
Hm, powiedziałabym muzycznie, że pełna gama emocji. Od euforii w dniu ogłoszenia wyników, poprzez silną koncentrację na zdobywaniu nowej wiedzy, typowy stres sceniczny, frustrację na procedury i opóźnienia biurokratyczne, aż po ogrom satysfakcji z osiągnięcia zakładanych Wskaźników. Ilość przyswojonej wiedzy i umiejętności mnie samą przyprawiają o zawrót (czytaj: ból) głowy. Czasami miałam wrażenie, że fizycznie czuję jak w moim mózgu rosną nowe neurony i synapsy. Śmieję się, że takie ambitne stypendium działa lepiej niż niewynaleziona szczepionka na Alzheimera.

Co zamknie projekt?
Wymarzony koncert! Rok temu w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach otwarto nowoczesne Laboratorium Nowych Mediów, obecnie pod nazwą Tonarium. Jako flecistka - improwizatorka zostałam zaproszona do realizacji spektaklu "Genesis" Sophie Welsch na festiwalu otwarcia. Już wtedy zafascynowały mnie możliwości wielokanałowego systemu audio i sprzętu multimedialnego. Zamarzył mi się koncert solowy na flet z elektroniką „opakowany” mediami.
Już 7 grudnia o godzinie 18:00 moje pragnienie będzie miało szansę się spełnić, jako projekt wieńczący rezydencję artystyczną w Tonarium. Na koncercie zabrzmią wyłącznie utwory, które zostały skomponowane przez zaprzyjaźnionych twórców.

Na dobry początek koncertu zagram prawykonanie "Rashomon. Scena 1" Stanisława Bromboszcza, szefa katowickiego oddziału Związku Kompozytorów Polskich. W swojej kompozycji twórca stworzył wielowymiarowy dialog, w którym prowadzę rozmowę jakby sama ze sobą – moja gra na flecie przeplata się z dźwiękami przetwarzanymi na żywo oraz samplami wcześniej nagranymi i poddanymi elektronicznej obróbce. Ta wyjątkowa mikstura dźwiękowa inspirowana jest japońską kulturą oraz filmem Rashomon w reżyserii Akiry Kurosawy, stanowiąc metaforyczne nawiązanie do wielości perspektyw i subiektywności odbioru.

 Oprócz polskich premier wspominanych wcześniej utworów, zagram dzieło Przemysława Schellera z katowickiej Akademii Muzycznej. "Geometria paradoksu" z roku 2019 zabrzmi w nowej odsłonie, z warstwą elektroniczną specjalnie dopracowaną do rozszerzonego, wielokanałowego systemu audio. Cieszy mnie, że również amerykańska kompozytorka Allison Ogden skorzystała z okazji i przepracowała swoją tzw. taśmę, by jej "Dark Sky" (2023) wybrzmiało w Tonarium kwadrofonicznie.  Dark Sky by Allison Ogden

Co dalej, jakie plany po zakończeniu stypendium?
 W trakcie procesu aplikowania o stypendium należało opracować plan artystyczny na 24 miesiące po zakończeniu stypendium. Wiadomo jednak, że życie lubi tworzyć własne scenariusze, niekoniecznie zgodne z naszymi planami. Już teraz wiem, że niektóre pomysły będą musiały poczekać na realizację, bo brakuje mi mocy przerobowych na pisanie kolejnych wniosków. Z drugiej strony w ostatnich kilku miesiącach pojawiły się nowe wątki i zaproszenia, które idealnie wpisują się w nowy kierunek artystycznych działań. Nie zdradzę szczegółów, by nie zapeszyć, ale proszę trzymać kciuki. Na pewno będzie się znowu działo!

Życzę powodzenia. EB

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/12/2024 09:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do