Reklama

Finansowe obrywy Bochenka

AWAP
21/06/2013 13:16
Przez tydzień nie gościłem na łamach „CT”. Powód prosty – sądziłem, że w tym czasie nasze miejskie władze, jak i dyrekcja MZNK, odniosą się do kilkunastu pytań zadanych zarówno w publikacji „Dlaczego kłamią?”, jak i w innych opublikowanych listach.

Tymczasem nic takiego się nie przytrafiło. Władza, która tyle miała do powiedzenia w początkowym etapie mówienia o śmieciach, która ubliżała zarządcom nieruchomości a także i mnie osobiście, milczy, milczy jak zaklęta. To milczenie powoduje, że nasuwają mi się trzy wnioski. Nasza miejska władza:

– ma nas, mieszkańców za nic i nie jesteśmy im potrzebni, przepraszam, jesteśmy, ale tylko po to, by płacić bez pytania i łożyć na ich coraz wyższe uposażenia, na diety radnych czy też, jak kto woli, honoraria zasiadających w Radach Nadzorczych,
– przyznaje rację, że kłamie, kto milczy ten się zgadza,
– jest na bakier nie tylko z wiedzą o ustawie śmieciowej, ale i z honorem.

Dziwnie się składa, ale milczenie to łączy się ostatnio z nasilonym opowiadactwem o mojej osobie, że jestem, ze względu na czerpanie dodatkowych korzyści finansowych, zainteresowany tym, by także inna firma dotychczas wywożąca śmieci w naszym mieście nadal je z osiedli usuwała. Sugestię taką, operując półsłówkami, prezentuje prominentny przedstawiciel MPO (a może prominetni?). Informacje takie dotarły do mnie ostatnio z kilku różnych źródeł. Jak sądzę, mają one postawić mnie w niekorzystnym świetle i przy okazji podważyć to, co piszę.
Wyjaśniam więc:

Nie mylą się ci, co tak mówią, bo zawsze tak robiłem, bacznie doglądając, na co wydawane są moje, jak i spółdzielcze pieniądze. Oświadczam z pełną odpowiedzialnością, że jestem ze względów finansowych bardzo zainteresowany tym, by płacić za śmieci i nie tylko za nie jak najmniej. Tak uzyskane oszczędności są moją, a także innych mieszkańców Jaworzna, dodatkową korzyścią finansową. Temu celowi, w związku z bezowocnością rozmów np. z Markiem Ryszką jak i jego poprzednikiem z MPO Jaworzno, służyło onegdaj wprowadzenie firmy EKO-ZAG do wywożenia śmieci na osiedlu Podłęże. Mniej zorientowanym przypomnę, że MPO przestało wywozić śmieci z Podłęża w efekcie stałych skarg mieszkańców na jakość świadczenia tej usługi, na ustawiczny bałagan – nie piszę dosadniej, bo czytać mogą dzieci – na stanowiskach śmietnikowych, na fruwające po osiedlu śmieci wywiewane z pojemników KP podczas wywozu. Te udręki się skończyły, gdy nastał EKO-ZAG, który ku zdumieniu mieszkańców pokazał też, że pojemniki można i należy dezynfekować i to bez dodatkowych płatności. Działanie tej firmy spowodowało, że MPO zostało zmuszone do podwyższenia jakości swoich usług, co pozytywnie odbiło się na innych osiedlach.

Rozumiem też, że skoro tylko ja jestem finansowo zainteresowany, to przejawem kompletnej bezinteresowności są diety w Radzie Nadzorczej MPO około 100 tysięcy zł na rok Pawła Silberta, prezydenta Jaworzna i ok. 50 tysięcy zł Dariusza Starzyckiego jego zastępcy. Bezinteresownie pracuje też p. Marek Ryszka, jak i inni zatrudnieni w MPO.

Jeżeli tak, to jako osobiście finansowo zainteresowany, a sądzę że pozostali mieszkańcy również, wracam po raz siódmy do pytania:
Dlaczego opłata rośnie o 6 zł z obecnych ok. 8 zł na 14 zł na osobę na miesiąc?

Przetarg na wywóz śmieci mamy rozstrzygnięty. Wygrało MPO. Do przetargu wrócę za tydzień a teraz czekam na dymisję prezydenta.

Maciej Bochenek,
przewodniczący RN SM „Górnik”

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do