
W święto parafialne Narodzenia Najświętszej Marii Panny 8 września zainaugurowany został w Jaworznie dziewiąty Festiwal Organowy, oczywiście w osiedlu Długoszyn. Była msza odpustowa, litania i procesja uroczysta. A potem, półtorej godziny muzyki organowej.
Do wysłuchania koncertu zaprosił ksiądz proboszcz Mirosław Król. Zaprosił serdecznie i z taką satysfakcją kontynuacji wartościowej inicjatywy. Koncerty organowe w jego parafii zaczęły się w 2015 roku, teraz to już dziewiąta edycja.
Budzi radość dobra robota organizatorów: Pani Natalii Smagacz dyrektorki „Jesiennych koncertów organowych” i księdza proboszcza Mirosława Króla. Zadbali o eleganckie zaproszenia na koncert i o włożenie nam do rąk starannie przygotowanych folderów z programem.
Pani Natalia Smagacz, dyrygentka i nauczycielka, interesująco mówiła o kompozytorach, których muzyki mieliśmy słuchać. Był: Georg Böhm, Johann Pachelbel, Johann Sebastian Bach, Konstancja Kochaniec, Lothar Graap.
Grał na organach mistrz Bartosz Patyk Rzyman. Ale jak grał! Chwilo trwaj, trwaj, nie umykaj - myślałam po każdym kolejnym utworze. Kiedy rozbrzmiewała organowa muzyka, to jakby Bóg wysłuchał modlitwy Konrada: „Boże! zdejm z mego serca jaskółczy niepokój”. Piękna chwila wytchnienia; w majestacie ołtarza pańskiego, witraży, kwiatów, organista wirtuoz cuda czynił.
„Muzyka może uszlachetnić charakter” - pisał Arystoteles w dziele „Polityka”. To zdanie przypomniało mi się, kiedy zobaczyłam na koncercie Pana najważniejszego z magistratu. Może muzyka uszlachetni — dobrze by było. Zresztą takie uszlachetnienie to każdemu się przyda.
Po koncercie poznaliśmy utalentowanego mistrza organów. Bartosz Patryk Rzyman uśmiechnięty stanął przed publicznością. Ukłonił się. Jest w nim iskra bogów.
Publiczność nie szczędziła organiście oklasków i słów zachwytu. Dla tych wciąż nienasyconych muzyką były płyty do kupienia. Kiedy wróciłam do domu po koncercie to wysłuchałam: „Magnifique Croisière”.
Na organach kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mazurach, utwory wybitnych kompozytorów: Mariana Sawy, Jana Jońcy gra Bartosz Patryk Rzyman. Ilustrują wydaną płytę „wyśpiewane kolory” czyli obrazy Ałły Laskowskiej i jest dołączona broszura. A na malowniczym krążku dedykacja od artysty.
Wielkie podziękowanie za koncert, co wciąż mi w duszy gra.
Barbara Sikora
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie