
Niektóre rozmowy najlepiej smakują na ławce pod urzędem – z nutą ironii, szczyptą politycznej rzeczywistości i ciepłą pogodą w tle. W najnowszym dialogu lokalnego detektywa i jego sąsiada odsłania się pejzaż samorządu, gdzie nigdy nie było źle, ale teraz jest wręcz… luksusowo. Pensje rosną, limuzyny błyszczą, a fotel prezydencki kusi nie tylko masażem, ale i możliwością kariery wyżej niż akademickie szczeble. Czy jednak za kulisami samorządowej wygody nie kryje się pewien teatr lalek?
- Dobre czasy teraz w samorządzie, detektywie.
[middle1]– U nas to nigdy źle nie było, sąsiedzie.
– Nie było źle, ale zawsze się straszyło, jak to może być jeszcze gorzej.
– No a teraz? Teraz dopiero warto być prezydentem, co?
– Zawsze było warto. Co takiego się zmieniło niby?
– No wiesz… wyższa pensja, nowe auto z masażem w siedzeniach, a w budżecie kasa jak w sejfie – wszystko zaklepane.
– Słyszałem właśnie, że nowa limuzyna w urzędzie już stoi.
– Stoi? Ona tam już od zeszłego roku stoi i się nie rusza.
– Nie mogli się doczekać i co? Kupili.
– Porządną niemiecką ......
Chcesz czytać dalej? Wykup subskrypcję e-wydania Aktualności Lokalnych! Zapłać za pomocą BLIK lub przelewem ze swojego banku
Pozostało 56% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Żenujący artykuł.Czy autor wzorem Tomasza Lisa ma ludzi za debili którzy nie potrafią samodzielnie myśleć i trzeba im pisać poszyte propagandą artykuliki.Pogarda dla czytelników jest aż nazbyt widoczna .Smutne i żałosne.
Artykuł z dupy o niczym. Ten kto go pisał powinien pożegnać się z byciem dziennikarzem. Żenada. A wystarczyło napisać, źe Prezydent będzie jeździł Audi o po problemie.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.