
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło na łączniku na Osiedlu Stałym. W zdarzeniu uczestniczyły dwa samochody marki Toyota. Jeden z pojazdów został poważnie uszkodzony, a jego pasażer został przewieziony do szpitala.
Na miejscu interweniowała Policja, która zajęła się ustaleniem dokładnych okoliczności zdarzenia, a także Straż Pożarna, zabezpieczając miejsce zdarzenia. Kolizja miała miejsce o godzinie 7.30. Sprawcą kolizji był mieszkaniec Jaworzna, za którego sprawą doszło do zderzenia bocznego z innym samochodem. To proste zdarzenie jednak zakończyło się nie jednym, a trzema mandatami.
Pierwszy w wysokości 2000 złotych otrzymał oczywiście sprawca zdarzenia. Dwa kolejne w wysokości 100 złotych zostały wręczone poszkodowanemu i jego pasażerowi. Kierowca będący mieszkańcem Katowic został ukarany za niedopilnowanie, by podróżująca z nim osoba miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Za to właśnie też pasażer został obciążony mandatem stuzłotowym.
Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności na drogach, szczególnie w rejonach osiedlowych, gdzie ruch bywa wzmożony, a nieostrożność może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
W poniedziałek również w tym miejscu doszło do kolizji:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy osiedle opanowały ZOMBI? :/ Na zdjęciu widzę człowieka idącego bez głowy. :/ SZOK..
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pewnie to kolejny z szybkich i wariatów , byle by szybko jeden przed drugim, kto takim daje prawo do jazdy
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten łącznik to jeden wielki bubel, wyjechać z Parku przez dwa pasy czasem graniczy z cudem. Tego nie powinno być albo w tym miejscu powinno być rondo to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie.
Jeżdżę tamtędy codziennie i nie jestem sobie w stanie wyobrazić na czym polega ta trudność. Te kolizje wynikają przede wszystkim ze stylu jazdy przeciętnego kierowcy. Wszystko robione byle jak, na odpierdol. Taki przeciętny kierowca jak nie jest pewny czy może wykonać manewr zamiast poczekać i się upewnić to wchodzi all-in wbijając na skrzyżowanie na zasadzie "albo się uda albo się nie uda". No, ale czego oczekiwać od ludzi jak 90% ma problem np. nie wyjechać metr na sąsiedni pas skręcając na skrzyżowaniu Katowickiej z Grunwaldzką. Takie przykłady bylejakości można wymieniać bez końca. Niestety taka jest rzeczywistość polskich dróg.