Reklama

Protest górników i energetyków w Warszawie. Na miejscu związkowcy z Jaworzna

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
09/01/2025 15:05

Duża grupa związkowców z całej Polski – w tym delegacje z Jaworzna – protestowało dziś w Warszawie przeciwko przyspieszonej likwidacji elektrowni węglowych i w obronie polskiego przemysłu. Uczestników manifestacji wsparły struktury NSZZ „Solidarność”, Związek Zawodowy Kontra, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Organizatorzy szacują, że dzisiejszy protest, stanowiący odpowiedź na zapowiedzi wygaszania kluczowych dla polskiego systemu energetycznego jednostek, zgromadził ok. 10 tysięcy osób.

Demonstracja rozpoczęła się punktualnie w południe przed siedzibą spółki PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., przy ul. Mysiej 2. Następnie protestujący przeszli przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych przy ul. Kruczej 36, gdzie o godz. 13.00 rozpoczął się wiec. Wśród głośnych haseł, takich jak:

  • „Dolny Śląsk to Bezpieczeństwo Energetyczne Pomorza i Kraju”,
  • „Na kolana przed węglem”,

można było usłyszeć dźwięk syren alarmowych, wuwuzeli oraz bębnów. Związkowcy podkreślali determinację w obronie miejsc pracy i polskiego bezpieczeństwa energetycznego.

-  Nie jest tajemnicą, że Polsce potrzeba wielu lat na tworzenie alternatywy dla obecnej energetyki. Transformacja klimatyczno-energetyczna wymaga odpowiedzialnego planowania, szczególnie w regionach, gdzie przemysł ciężki, energetyka i wydobycie surowców są podstawą lokalnych gospodarek. - mówi Artur Wilk, ZZ KONTRA przy Tauron Wytwarzanie.

Podczas demonstracji wręczono dwie petycje. Pierwsza, skierowana do zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna, dotyczy natychmiastowego wycofania decyzji o przyspieszonej likwidacji Elektrowni Rybnik oraz Elektrowni Dolna Odra. Przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych argumentują, że decyzje te stoją w sprzeczności z wcześniejszymi ustaleniami i umowami, na podstawie których elektrownie miały funkcjonować do 2030 roku.

Druga petycja została przekazana do Ministerstwa Aktywów Państwowych, które sprawuje nadzór nad spółką PGE Polska Grupa Energetyczna oraz Tauron Polska Energia. Strona społeczna domaga się od resortu interwencji w sprawie ogłoszonych planów zamykania kolejnych elektrowni węglowych, w tym Elektrowni Łaziska oraz podtrzymania miejsc pracy w zakładach kooperujących.

Spór wokół Elektrowni Rybnik

Jednym z głównych przedmiotów sporu jest kwestia Elektrowni Rybnik. Związkowcy wskazują na Umowę społeczną z maja 2021 r. dotyczącą górnictwa węgla kamiennego, z której – ich zdaniem – wynika, że rybnicka elektrownia będzie działała co najmniej do 2030 r. Choć w treści samej umowy nie ma bezpośredniego odniesienia do Elektrowni Rybnik, to odwołania zawarte w dokumentach przygotowawczych przed jej podpisaniem faktycznie ustalały 2030 rok jako horyzont funkcjonowania tej jednostki.

Dziś wyszliśmy na ulice, aby wyrazić nasz sprzeciw wobec braku skutecznych działań rządu w obszarze polityki energetycznej i przemysłowej! Bezpośrednim powodem jest plan wcześniejszego o 5 lat zamknięcia elektrowni w Rybniku, pobliskiej Sierszy oraz ryzyko podobnego losu innych elektrowni i zakładów kooperujących z nimi.  Nasze głosy są wołaniem o obronę miejsc pracy oraz społecznie odpowiedzialną i zrównoważoną transformację energetyczną. - mówi Artur Wilk. 

Tymczasem w PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK), do której należy Elektrownia Rybnik, pod koniec września ubiegłego roku poinformowano o zamiarze wygaszenia produkcji energii elektrycznej w Rybniku już z końcem 2025 r., a ciepła systemowego – do sierpnia 2026 r. W grudniu pojawiła się informacja, że po konsultacjach z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) uzgodniono, iż dwa bloki rybnickiej elektrowni będą pracować do połowy 2026 r., a dwa kolejne – do 2027 r. Mimo to związkowcy są zdania, że taka perspektywa godzi w stabilność sektora oraz miejsc pracy w regionie.

Dlaczego protestowali również związkowcy z Jaworzna?

Obok załogi Elektrowni Rybnik i Elektrowni Łaziska, w demonstracji wzięli udział także przedstawiciele innych zakładów energetycznych i górniczych, w tym z Jaworzna. Wsparli oni postulaty dotyczące zachowania miejsc pracy w sektorze węglowym i sprzeciwiali się dalszemu ograniczaniu wydobycia, a tym samym przyspieszonemu przechodzeniu na źródła odnawialne bez zapewnienia odpowiedniej stabilności systemu energetycznego.

- Dziś jesteśmy tutaj, by przypomnieć, że transformacja energetyczna to nie tylko kwestia ochrony klimatu, ale również sprawiedliwości społecznej. 
Jaworzno w tym zakresie jest szczególnie zagrożone, gdyż nasza struktura górniczo-energetyczna, pomimo spełniania wyśrubowanych norm emisyjnych, nie jest w podstawie systemu energetycznego. Na chwilę obecną nie ma regulacji w zakresie energetyki, która gwarantować będzie odbiór węgla energetycznego z pobliskich kopalń oraz na stałe wprowadzenie bloków 200 MW do systemu. - dodaje Artur Wilk. 

„Dalsze brnięcie w OZE to prosta droga do katastrofy?”

Zdaniem przewodniczącego śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominika Kolorza, „dalsze brnięcie w odnawialne źródła energii bez właściwego miksu z tradycyjną energetyką konwencjonalną skończy się katastrofą, bo skończy się nam energia”. Według protestujących rząd powinien uwzględnić realia technologiczne, surowcowe i rynkowe, a także utrzymać miejsca pracy w sektorach górniczym i energetycznym do czasu faktycznej gotowości kraju na transformację w kierunku zeroemisyjnej gospodarki.

Związkowcy zapowiadają dalsze akcje w przypadku braku reakcji na ich postulaty. Jak twierdzą, kwestie wygaszania elektrowni węglowych powinny być poprzedzone rzetelnymi analizami i społecznymi konsultacjami, a także wsparte realnym planem transformacji energetycznej i wsparcia dla pracowników branży. Domagają się również zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego Polski, które – w ich ocenie – wciąż wymaga stabilnych mocy wytwórczych opartych na własnych surowcach.

Choć dzisiejszy protest skupił się przede wszystkim na planach zamykania elektrowni węglowych, to w tle trwają także debaty wokół perspektyw dla energetyki jądrowej w Polsce. Nie brak głosów, że równolegle z istniejącymi blokami węglowymi należy rozwijać właśnie bloki jądrowe, aby stopniowo ograniczać emisję CO₂ przy jednoczesnym zapewnieniu stabilnej produkcji energii.

Dzisiejsza manifestacja pokazuje jednak, że związki zawodowe – zarówno z Śląska, Pomorza Zachodniego, jak i innych regionów kraju – nie zamierzają ustąpić w walce o zabezpieczenie miejsc pracy, a także o przyszły kształt krajowego miksu energetycznego. W ich ocenie przyspieszone wyłączanie kluczowych elektrowni może pociągnąć za sobą nieodwracalne skutki dla całej polskiej gospodarki.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 09/01/2025 15:26
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Pinky - niezalogowany 2025-01-10 18:45:26

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do