
Unia Europejska ujawnia projekt budżetu na lata 2028–2034. W grze są setki miliardów euro. Pięciokrotnie zwiększą się nakłady na obronność i kosmos. To największy w historii unijny budżet, sięgający prawie 2 bilionów euro, co odpowiada średnio 1,26% dochodu narodowego brutto UE w nadchodzących latach. Przedstawiony dokument ma być odpowiedzią na rosnące wyzwania geopolityczne i gospodarcze, zapewniając Europie stabilne podstawy dla dalszego rozwoju i bezpieczeństwa.
„Europa musi być gotowa na nowe czasy” – podkreśliła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen. Projekt budżetu zakłada wzmocnienie filarów europejskiego społeczeństwa, gospodarki i bezpieczeństwa. Uwzględnia także wyzwania związane z transformacją energetyczną, bezpieczeństwem militarnym, konkurencyjnością gospodarczą, a także migracją i klimatem.
– „Nasz nowy długoterminowy budżet pomoże chronić obywateli europejskich, wzmocnić europejski model społeczny i sprawić, że nasz europejski przemysł będzie prosperował. W czasach niestabilności geopolitycznej budżet umożliwi Europie kształtowanie własnego losu, zgodnie z jej wizją i ideałami” – oświadczyła von der Leyen.
Nowe ramy finansowe opierają się na pięciu głównych filarach:
Komisja zapowiada uproszczenie dostępu do funduszy oraz wprowadzenie spójnych krajowych planów partnerstwa obejmujących środki na spójność, rolnictwo, rybołówstwo, klimat i bezpieczeństwo. Dodatkowo budżet przewiduje szybkie reagowanie na kryzysy dzięki specjalnemu mechanizmowi w wysokości 400 mld euro, który w razie potrzeby ma wspierać państwa członkowskie.
– „UE pokazała, że może działać zdecydowanie i ambitnie – podczas pandemii, podczas wojny w Ukrainie. Kontynuujmy tę drogę i udowadniajmy raz jeszcze, że Europa działa wspólnie, dysponując środkami umożliwiającymi zbudowanie niezależnej Europy w nadchodzących latach” – zaznaczył Piotr Serafin, unijny komisarz ds. budżetu.
Za nami długie miesiące pracy i rozmów z Komisją Europejską. Domagaliśmy się przede wszystkim tego, żeby pieniądze w nowym unijnym budżecie były dla Polski jak największe. Po drugie, żeby regiony miały swoją podmiotową rolę i żeby była decentralizacja polityki. I to nam się udało. Polska będzie największym beneficjentem unijnej perspektywy finansowej 2028-2034. Już wiemy też, że regiony będą mogły prowadzić inwestycje i będą miały własną autonomię inwestycyjną. To będzie na innych zasadach niż dotychczas, ale nie pozwoliliśmy wykreślić regionów z polityki spójności i z unijnego budżetu
– powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Do przedstawionych propozycji odniósł się również minister finansów Andrzej Domański, który podkreślił, że Polska ma szansę stać się największym beneficjentem w historii unijnego budżetu.
Zgodnie z propozycją rosną nakłady w priorytetowych dla Polski obszarach. Bezpieczeństwo, spójność, rolnictwo, ale też innowacje – kluczowe dla budowy silnej gospodarki. Gratulacje dla naszego komisarza Piotra Serafina! – napisał Domański w środę na platformie X.
Projekt zakłada również wprowadzenie nowych zasobów własnych UE, dzięki którym do unijnej kasy ma trafiać średnio 58,5 mld euro rocznie. Źródłami dochodów będą m.in. opłaty z systemu ETS, podatek od odpadów elektronicznych, akcyza od tytoniu oraz specjalny wkład dużych korporacji.
Projekt budżetu wymaga jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich UE oraz akceptacji Parlamentu Europejskiego. Prace nad budżetem mają zakończyć się najpóźniej na początku 2027 roku, tak aby środki były dostępne już od 2028 r.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie