
Polityczny hejter to taka osoba, która ma paskudny charakter, zupełnie niepasujący nawet do idei jego partii, a którego to doskonale „wytresowali” poprzedni rządzący. To zazwyczaj osobnik płytkiego formatu o niskim poziomie posiadanej wiedzy. Można by nawet porównać go do prostytutki, która za pewną gratyfikację potrafi oddać wszystko, z godnością włącznie. Nie mając zielonego pojęcia o poruszanych tematach w dyskusji, zaneguje, wyśmieje i zdyskredytuje każdą profesję. Bez cienia refleksji, czy byłaby w stanie zająć nasze miejsce.
Unikałem polemiki z takimi osobami, które wyśmiewały mnie od wszechwiedzącego, głupiego „marinero” z kontenerowca i używały wobec mnie jeszcze innych podobnych epitetów. Uległem jednak namowie kolegi, aby pokazać, czym jest taki marinero, który zna wiele tematów. I nie dlatego, żeby zdobyć szacunek, uznanie czy współczucie, bo my tego nie potrzebujemy. Od lat nauczyły nas tego kolejne rządy z każdej opcji politycznej, stawiając nas po stronie zapomnianej grupy zawodowej. Ale chcę to zrobić dlatego, aby pokazać, jak pustogłowie jest cechą takich ludzi, zwłaszcza gdy słowa pochodzą z ust urzędników. Aby pokazać, jak bardzo niekulturalne i obłudne potrafi być zachowanie prezydenta. Gdy jednego dnia prosi o głosy wyborcze, a następnego ośmiesza mieszkańców na sesji, pytając się o kompetencje. Bo po takich wypowiedziach z ostatnich kilku lat sam mam czasami chęć zapytać właśnie o kompetencje. Zawód prezydent i co jeszcze? Nawet nie wiem, czy znamy języki obce.
Przedstawię więc wam, drodzy hejterzy, dlaczego głupi marinero z kontenerowca i każdego innego statku musi mieć trochę szersze spektrum wiedzy i zainteresowań. Jakie kompetencje należy posiadać? Odpowiedź jest bardzo prosta, bo jest nas tylko 24, a na środku oceanu nie ma serwisów, firm remontowych, całego zaplecza technicznego i przede wszystkim numeru 112. A od jakiegoś już czasu statek to raczej pływająca fabryka. Gdzie elektronika i automatyka ogarnęła już prawie wszystko. Włącznie z kontrolą i sterowaniem silników. Dlatego oprócz wiedzy czysto mechanicznej orientować się należy w elektryce, podstawach elektroniki, a także automatyce. Trzeba umieć czytać schematy elektryczne, hydrauliczne i systemy rurociągów. Bo gdybyś został szefem działu technicznego, to byłbyś odpowiedzialny za stan techniczny całego statku. A musisz pamiętać, jak ktoś sobie nie może poradzić, to takim „numerem 112” jesteś właśnie ty dla niego.
Dobrze jest także coś wiedzieć o chłodnictwie. Bo przecież musisz zarządzać klimatyzacją i chłodnią prowiantową. Bo jak się zrobi zbyt ciepło w kabinach, to załoga, a zwłaszcza kapitan bywa niepocieszony. A jeszcze gorzej, jakby lody w chłodni zaczęły się topić. Ale chłodnia i klimatyzacja to przecież nie wszystko. Możesz mieć także nawet i 1800 kontenerów chłodzonych na burcie. Każdy wypełniony różnego rodzaju żywnością lub całkiem paskudną chemią. Albo na przykład czarnym tuńczykiem na rynek japoński po 500 USD za kilogram. Uwierz mi, że mając w środku temperaturę -53 stopnie, w tropikach nie jest łatwo wymienić wentylator parownika. Nic nie widzisz z powodu kondensującej się pary wodnej. A masz tylko 30 min na naprawę. Albo jak masz paskudną chemię i też nie naprawisz dość szybko, nastąpi samoistna reakcja rozkładu, a potem egzotermiczna z wydzielaniem ciepła ponad 200 razy większym od palącego się gazu. Jak zdążysz, to wyrzucisz ładunek za burtę, jak nie to… bum.
Dobrze jest także być strażakiem. Dlatego mamy dobry sprzęt na statku. Nie wiem, czy wszystkie jaworznickie OSP taki mają. Bo jak kilka lat temu jeden z naszych statków palił się na środku Atlantyku, to załoga walczyła przez 5 dni praktycznie bez spania, zanim dotarła pomoc. Bo tyle mniej więcej to właśnie zajmuje. A wszystko przez jakiegoś oszusta, który chciał zaoszczędzić kilka złotych i źle zadeklarował ładunek. Więc wzięło i się zapaliło i 30 proc. statku spłonęło. Dlatego na przyszłość będziesz gardził oszustami i wszelkiej maści kłamcami.
Musisz także wiedzieć, że zasięg helikoptera to maksymalnie 200 mil morskich. Dlatego jest i szpitalik, a dwie osoby są przeszkolone w tzw. medical care. Mają także pod opieką wyposażenie apteczne z morfiną włącznie. Aha, zapomniałbym powiedzieć, że po trosze musisz być także energetykiem, gdyż elektrownia o mocy 25 MW i napięciu 6600 V już trochę zobowiązuje. Co prawda jest elektryk w twoim teamie, ale jako przełożony masz także takie uprawnienia. Bo zawsze może przecież przyjść po pomoc czy konsultacje.
Jak będziesz ambitny i otwarty na rozwój, jak zostaniesz doceniony, to może pojedziesz także na budowę głupiego kontenerowca z napędem LNG. Zrobisz odpowiednie szkolenia i praktyki i będziesz już sam mógł bawić się kriogeniczną cieczą. Tam dopiero są ciekawe zabawki i cała automatyka. Otrzymasz certyfikaty, które niewielu posiada. Poznasz technologię dostępną dla niewielu.
Jak się zdecydujesz, to będziesz miał zawód, w którym możesz realizować się w wielu aspektach. Żona na pewno doceni twoją wiedzę. Poznasz trochę świata. Odwiedzisz naprawdę fajne kraje, a także takie, gdzie prawa człowieka to wciąż science fiction. Poznasz różne kultury. Także różnice w rozwoju krajów, gdzie krajem rządzi religia. Zdobędziesz wiedzę, która pozwoli ci zrozumieć, ile krzywdy gospodarczo wyrządził Polsce PiS i jak zakłamany jest w wielu dziedzinach gospodarczych. Zwłaszcza tej z branży transportu. Zrozumiesz, jakim zakłamanym, misternie uknutym był propagandowy plan ze stępką. Gdzie nic nie było prawdą. Zobaczysz, jak bardzo wszyscy kłamią w sprawie przekopu Mierzei, nazywając ten rów oknem na świat. Zrozumiesz i będziesz wściekły na swoją niemoc i ten ogarniający fałsz, który także i ty wyhodowałeś. Zwłaszcza gdy to ty będziesz oknem na świat, wioząc ładunek, który port w Elblągu przeładowywałby przez… 2 lata.
Już nie będziesz kradł, kłamał i oszukiwał, bo będziesz wiedział, że tacy z tej społeczności są szybko eliminowani. Albo w trybie dyscyplinarki z wilczym biletem, albo już ich więcej nie spotkasz. Staniesz się po prostu normalnym uczciwym człowiekiem, choć jak my wszyscy niepozbawionym wad.
Co prawda nie będziesz mógł spędzać czas z żoną codziennie wieczorem. W zamian tego docenisz relacje rodzinne i zwykłą codzienną rozmowę. Docenisz pracę kobiety w domu, którą codziennie wykonuje. Docenisz dzieci, dom i rodzinę, którą tworzycie. Nie będziesz już nigdy więcej wspierał PiS-u i ich członków.
To tyle, co w skrócie mogę powiedzieć. Nie wszystko chcę i mogę. Ale mam nadzieję, że pozwoli to zmienić postrzeganie marinero z poziomu plaży i wczasów nad Bałtykiem. Warto spróbować! Aha… tylko nie zapomnijcie o angielskim.
Artur Nowacki
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Majtek się wyżalił...
Co to za smęty zakompleksionego gościa? Hejter płacze o hejt
Kochani jaki portal taki felietonista szczujnia typu TVN lub TOK FM
Kochani jaki portal taki felietonista szczujnia typu TVN lub TOK FM
Będziemy już zawsze wspierać uśmiechniętą koalicję. Zwłaszcza jak będziemy tracić pracę. Co już ma miejsce. Przez rok ubóstwo w tym kraju wzrosło o 1 milion osób. Dopiero początek. Co nam szykuje eurokołchoz. Niedługo się przekonacie. Dopiero będzie wesoło. Poczytajcie sobie o tow. Altiero Spinellim i jego Manifeście z Ventotene który stał się obecnie najważniejszym dokumentem UE.