Reklama

Nasz prezydent to taki zgrywus, co to zawsze potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Gdy wydawać by się mogło, że ostatnia w tym roku sesja rady miejskiej, skupi się głównie nad uchwaleniem budżetu, nagle pojawia się, w „odpowiednim momencie” tzw. wrzutka, która po głębszym zastanowieniu odkrywa prawdziwe oblicze prezydenta i cel, do którego dąży.

No, ale najpierw kilka słów o budżecie, bo znów poczułem się oszukany. I wcale nie chodzi o to, że wmawiano nam miasto mlekiem i miodem płynące z rekordowymi dochodami. Oszukał mnie, kryjąc swój dziwny mariaż z kopalnią i elektrownią węglową, zapewnieniami o daninie, którą te podmioty płacą w postaci podatku od nieruchomości. Pobieżna analiza cyferek pokazuje, że to mieszkańcy utrzymują miasto, gdyż główne dochody miasta wyglądają następująco.
Wpływ z podatku dochodowego od osób fizycznych 444.980.919,37 PLN
Wpływ z podatku dochodowego od osób prawnych 13.217.323,66 PLN
Wpływ z podatku od nieruchomości 141.500.000 PLN
Widać dokładnie, jak bardzo marginalny jest dochód miasta z tytułu działalności firm posiadających osobowość prawną, a podejrzewam, że szkody wyrządzone środowisku są dużo większe.


Prezydent nie oszukał tylko mnie, ale także radnych nie z jego środowiska politycznego. Bo Ci z JMM i PiS-u już dawno przyzwyczaili nas do zatwierdzania wszystkich zachcianek szefa. Bo kim trzeba być, aby prosić o zatwierdzenie uchwały budżetowej, w której jest zapisana emisja obligacji, a dopiero potem prosić o zgodę na zaciągnięcie pożyczki? Czyż nie prościej jest powiedzieć, aby radni podpisali mu czek in blanco?
Do takiego odwrócenia obowiązków i odpowiedzialności od lat jesteśmy przyzwyczajeni. Kiedy to organ wykonawczy, jakim jest prezydent, poucza i instruuje organ nad nim stojący, jakim jest eada miejska. Dlatego też pojawiła się „wrzutka”, pokazująca prawdziwe oblicze prezydenta. Jest nim pkt. 12. porządku obrad. To apel prezydenta do wszystkich władz publicznych o pełne finansowanie utylizacji bomby ekologicznej, składowanej na terenach byłej Azotki. Wszyscy o tym wiemy. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że prezydent tak bardzo dba o zdrowie mieszkańców. Także o środowisko, nie tylko to jaworznickie, ale także całej Polski, także Bałtyku, proponując treść uchwały:
„W trosce o środowisko, zdrowie i życie mieszkańców oraz kierując się dobrem całego kraju (wpływ skażenia Wąwolnicy na Wisłę, a w konsekwencji na Morze Bałtyckie), apelujemy o zapewnienie pełnego finansowania zadań związanych z poprawą stanu środowiska na wielkoobszarowym terenie zdegradowanym – terenie byłych Zakładów Chemicznych Organika-Azot w Jaworznie, które obejmują także utrzymanie niezbędnej infrastruktury teraz i w przyszłości”.


Cynizmem wysokich lotów jest fakt, że prezydent powołuje się na ustawę z… czerwca 2023. Kiedy to jego sympatycy i kolega Morawiecki byli u władzy i zgotowali mu taki los. Zastanówmy się więc nad postawą i ruchem prezydenta.
Pan Silbert jest miłośnikiem PiS-u, a w moim przekonaniu, Suwerennej Polski. Tej najbardziej ultraprawicowej i żarłocznej partii, która w swoich szeregach ma raczej bardzo przeciętnie wykształconych członków z długimi kończynami górnymi. Która o wszelkie zło, jakie się dzieje w Polsce, oskarża Unię Europejską. Bo to jest jak karma dla ich istnienia. Pan Silbert czekał półtora roku, aby wystosować ten krótki apel, w którym nie chodzi o dbałość o stan środowiska i zdrowie mieszkańców. Tu chodzi o cynizm polityczny, walkę o władzę i profity z jej sprawowania. Niestety kosztem nas wszystkich. Zwłaszcza mieszkańców dzielnicy Jeleń. Pan Silbert czekał tak długo, ponieważ ówczesna retoryka była dla niego korzystna. Jako zdeklarowany antyeuropejczyk (ujawnił to podczas strajku nauczycieli), wygodna mu była retoryka blokowania środków z KPO, tak, aby jego koledzy mogli trwać u władzy. Zarazem ważne było także poparcie. A nie można przecież krytykować swoich sprzymierzeńców.


O stanie potoku Wąwolnica pan prezydent wiedział od dawna. Jeśli nie, to ja o tym pisałem kilka lat temu, a miejski portal opublikował oficjalne dane o zanieczyszczeniu z pieczątką UM z lat 2009-2016. Potem, dziwnym trafem, nie można było ich znaleźć w sieci. Radna Chmielewska niejeden raz na sesjach wołała o działania w tej sprawie. Pan Silbert jednak nie pisał apeli, tylko symulował działania, przystępując do wątpliwej jakości programów badawczych. A przecież wie już to od co najmniej 15 lat, że poziom HCH jest regularnie przekroczony 250 razy, a okresowo aż 5400 razy!
Każdy, kto czytał odpowiednie oficjalne dokumenty, miał świadomość o tym od lat. Teraz czytając ten apel, czuję się podwójnie oszukany. Czuję się tak, jakbym prezydenta wyniósł na niesłuszne szczyty na własnym garbie. Taki kac moralny.


Nie domagano się wcześniej odblokowania funduszy z KPO. Nie domagano się od władz działań wcześniej. No, ale przede wszystkim rozgrywano swoją następną partię gry politycznej kosztem zdrowia mieszkańców. Bo przecież tym apelem radni demokratycznej opcji zostali postawieni pod mur. Jakby nie zagłosowali i tak będzie źle. Jeśli nie poprą apelu, większość mieszkańców się od nich odwróci. Bo wielu z nich nie śledzi i nie analizuje bieżącej polityki krajowej i lokalnej.


Jeśli zagłosują zaś ZA, wymierzą policzek demokracji i swemu rządowi. Ponieważ w większości rozliczą prezydenta za lata zaniedbań, a także przyłączą się do żądań o nieuprawnioną pomoc publiczną, którą „zgotowali” nam właśnie jego sympatycy.
Termin publikacji tego apelu nie jest przypadkowy. Całe ugrupowanie pana Silberta od wielu miesięcy czeka na początek prezydenckiej kampanii wyborczej. Mógł wysłać go kilka miesięcy temu, ale trzeba było czekać do końca, aby mieć pożywkę na starcie kampanii. Bo właśnie ta sesja będzie ostatnią. Dla mnie osobiście ten apel to jak wymierzony policzek podczas składania życzeń świątecznych. Chyba ich już nawet nie chcę czytać.
Osobiście, odrzuciłbym ten apel. Ze względu na lata zaniedbań. To jest wyjątkowa sytuacja i zawsze można uchwalić zerową stawkę VAT i apel prezydenta staje się bezsensowny. A tylko polityczny.
Artur Nowacki

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Realista - niezalogowany 2024-12-22 11:57:19

    Dla ciebie apel a dla 70% ludzi zwykły hejt. Widocznie majtek ma problemy z czytaniem bo lwią część pieniędzy miasta pochłania tak zwana 'administracja' Radni bardzo chętnie przegłosowali zwiększenie na nią wydatków bo przecież kirker tower trzeba z czegoś utrzymać a ludzi omamić wyciętym drzewem w parku... nie pozdrawiam autora tego hejtu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Robert - niezalogowany 2024-12-22 18:03:45

    Brawo dla Realisty ten mędrzec a myślę o autorze tego artykułu to typowy nawiedzony przez TVN podobnie jak cały ten oszukańczy portal a inna sprawa jaki z niego jaworznianin toż to basztard jak to po śląsku mówią albo godaja albo cepr ale to inny region

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Patton - niezalogowany 2024-12-23 03:29:12

    Autor tego artykułu jest człowiekiem złej woli, owładniety lewackimi iluzjami . Przykro to czytać bo to poziom urbanowskiej gadzinówki

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Momo - niezalogowany 2024-12-24 06:47:41

    Czy ten Nowacki żyje czy też zatruł się własnym jadem? Biedny człek aż mi go żal.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do