Reklama

Kierowcy PKM Jaworzno narzekają na warunki socjalne

Kierowcy PKM Jaworzno skarżą się na warunki sanitarne i higieniczne w pomieszczeniach socjalnych w siedzibie spółki. W liście skierowanym do redakcji jaw.pl opisują problemy, które pojawiły się po zatrudnieniu kierowców za granicy. Spółka ze względów kulturowych musiała dostosować pomieszczenia do ich potrzeb. W liście piszą, że "nieczystości wraz z fekaliami leją się bezpośrednio na ziemię i na drzwi wejściowe do toalety".

Do naszej redakcji dotarł list od grupy kierowców Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Jaworznie. Pracownicy proszą o nagłośnienie problemu i podkreślają, że ich odczucia nie wynikając z uprzedzeń, lecz z trudności, które zaczęły się pojawiać w miejscu pracy.

Z treści listu wynika, że kierowcy są zaniepokojeni stanem sanitarnym pomieszczeń socjalnych, w tym toalety. Kilka miesięcy temu zostały one przystosowane do potrzeb kierowców z zagranicy, którzy na zlecenie miejskiego przewoźnika, są zatrudniani przez zewnętrzną firmę.

Zostały im zainstalowane przez naszych pracodawców specjalne  ''prysznice'' do zapewnienia higieny po skończeniu korzystania z toalety. Jednak całe nieczystości z owych ''prysznicy'' wraz z fekaliami leją się bezpośrednio na ziemię i na drzwi wejściowe do toalety – piszą kierowcy.

Z relacji autorów listu wynika, że pomieszczenia ma być w złym stanie technicznym.

Każdy z nas kierowców nie ma innego wyjścia jak chodzić po owych nieczystościach w prywatnych butach, a później wnosić zarazki do autobusu, którym codziennie jeździ tysiące osób.

Kierowcy podkreślą, że sytuacja wpływa na komfort i bezpieczeństwo wszystkich pracowników. Dodatkowo, jak przekazują nam pracownicy, ma dochodzić do sytuacji, w których zlew do mycia naczyń wykorzystywany jest do mycia dolnych części ciała. Autorzy listu zrezygnowali z korzystania z toalet w siedzibie miejskiego przewoźnika, a także z pomieszczeń socjalnych.

Jesteśmy zmuszeni jeść posiłki po prostu na mrozie lub w autobusie, my nie mamy absolutnie żadnych uprzedzeń religijnych a tym bardziej politycznych, ale jednak nie możemy pozwolić na to, że zostajemy powoli wykluczeni w swoim własnym kraju, a tak właśnie się dzieje.

W liście do redakcji poruszono również kwestie polityki zatrudnienia miejskiego przewoźnika.

Należy również wspomnieć o tym, że w ostatnim czasie nasz PKM nie prowadzi jakichkolwiek przyjęć do pracy na stanowisko kierowcy, a kiedy parę lat temu prowadził, to było to robione tak, aby czasami żaden kandydat nie chciał podjąć się pracy, bowiem na stanowisku kierowcy proponowane były sumy nawet niższe niż najniższa krajowa, tylko i wyłącznie po to, aby kandydat zrezygnował, a przedsiębiorstwo mogło zatrudniać firmy podwykonawcze – zaznaczają kierowcy.

O kwestii dostosowania infrastruktury sanitarnej do pracowników z zagranicy mówił sam prezes PKM Jaworzno, Zbigniew Nosal. Temat ten poruszył podczas posiedzenia Komisji Gospodarki, Środowiska i Rozwoju Rady Miejskiej, które odbyło się 28 stycznia tego roku.

Mówił w nim, że zatrudniani są pracownicy z Filipin czy Indii i mimo różnic kulturowych PKM stara się zapewnić im warunki pracy ma wysokim poziomie. Podkreślał jednak, że problemem jest adaptacja obcokrajowców. Mówił na przykład, że niektórzy z nich nie używają papieru toaletowego, co skłoniło spółkę do przerobienia toalet na odpowiednie standardy. Dodał również, że widoczne są różnice kulturowe np. podczas posiłków, ponieważ część kierowców z zagranicy je rękami, nie używając sztućców.

Z wypowiedzi prezesa wynika, że spółka rozważa również utworzenie własnej spółki, która zajmowałaby się rekrutacją pracowników za granicą, co zapewniłoby większą kontrolę nad tym procesem.

W związku z sygnałami od kierowców, które otrzymała nasza redakcja, skontaktowaliśmy się w tej sprawie z miejskim przewoźnikiem i poprosiliśmy o komentarz. Zadaliśmy pytania dotyczące stanu sanitarnego pomieszczeń, kontroli ich stanu, ewentualnych interwencji sanepidu. Zapytaliśmy również, czy spółka w przeszłości odnotowała zdarzenia opisywane przez kierowców, czy były one przez kierowców przewoźnikowi zgłaszane. Poprosiliśmy również o poruszenie tematu polityki zatrudnienia.

Z pytaniami do PKM Jaworzno zwróciliśmy się 5 listopada. Na moment publikacji artykułu (tj. 18.11.2025) nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Cała treść listu: 

Dzień dobry,

jako kierowcy jaworznickiego PKM-u zwracamy się do Państwa o pomoc. Może Państwa artykuł wpłynie jakkolwiek na podejście naszych pracodawców. Oczywiście zgłoszenie poszło również do sanepidu katowickiego.

Mianowicie chodzi o przystosowanie naszych toalet i punktów socjalnych całkowicie do sprowadzonych, obcych kulturowo kierowców. Zostały im zainstalowane przez naszych pracodawców specjalne „prysznice” do zapewnienia higieny po skończeniu korzystania z toalety. Jednak na tym nie koniec – całe nieczystości z owych „pryszniców” wraz z fekaliami leją się bezpośrednio na ziemię i na drzwi wejściowe do toalety, które są od wody po prostu już spróchniałe, ponieważ odpowiednich bidetów nie zapewniono.

Każdy z nas, kierowców, nie ma innego wyjścia, jak chodzić po owych nieczystościach w prywatnych butach, a później wnosić wszystkie te zarazki bezpośrednio do autobusu, w którym codziennie jeździ tysiące osób, jak również – po skończeniu pracy – do naszych domów. Nie jeden z nas ma w domu małe dzieci i boimy się, co możemy pewnego dnia przynieść na butach do domu. Z tego względu część z nas postanowiła, w trosce o swoich bliskich, nie korzystać z owych toalet, tylko po prostu... jesteśmy zmuszeni załatwiać nasze potrzeby gdziekolwiek.

Nie tak dawno mieliśmy wszyscy do czynienia z pandemią COVID-19, którą można było zarazić się w bardzo prosty sposób. Czym natomiast można zarazić się, wnosząc do domu różne zarazki, w tym bakterie coli (ponieważ dobrze wiemy, skąd owe się biorą)?

Nie jest to jednak jedyny problem. Nie jeden z nas również był świadkiem, jak obcy kulturowo koledzy o różnych, zazwyczaj tych samych godzinach, podczas swoich przerw postanawiają rozebrać buty ze skarpetkami i myć swoje stopy po prostu w... zlewie na punkcie socjalnym przy ulicy Krakowskiej, po czym rozkładają dywany i oddają się modlitwie. Może i nie ma w tym nic złego, poza tym, iż w tych samych zlewach myjemy swoje talerze czy kubki po kawie.

Tak naprawdę to myliśmy, bo zostaliśmy na ten czas wykluczeni i nikt z nas już tego nie robi. Jesteśmy zmuszeni jeść posiłki po prostu na mrozie lub w autobusie. My nie mamy absolutnie żadnych uprzedzeń religijnych, a tym bardziej politycznych, ale jednak nie możemy pozwolić na to, że zostajemy powoli wykluczeni we własnym kraju – a tak właśnie się dzieje.

Należy również wspomnieć o tym, że w ostatnim czasie nasz PKM nie prowadzi jakichkolwiek przyjęć do pracy na stanowisko kierowcy. A kiedy parę lat temu prowadził, to było to robione tak, aby czasami żaden kandydat nie chciał podjąć się pracy. Bowiem na stanowisku kierowcy proponowane były sumy nawet niższe niż najniższa krajowa – tylko i wyłącznie po to, aby kandydat zrezygnował, a przedsiębiorstwo mogło zatrudniać firmy podwykonawcze. Ewidentnie jest to działanie celowe.

Pan prezes tłumaczy to brakiem kierowców na rynku, co jest jednym wielkim kłamstwem (proszę wskazać, kiedy ostatnio PKM przyjął kierowcę do pracy). Nie przyjął od co najmniej paru lat, ponieważ lepiej i taniej jest zapewnić sobie podwykonawcę z kierowcami obcymi kulturowo, nieznającymi naszych przepisów drogowych, jak również języka. Nasi pasażerowie pozostają z kierowcą, który – w razie zagrożenia życia i zdrowia – nie jest w stanie zawiadomić jakiejkolwiek pomocy, ani też udzielić pomocy ofierze, ponieważ nie są przeszkoleni z zakresu pierwszej pomocy.

Pan prezes tłumaczy to mieszkańcom jako brak kierowców na rynku. Dlaczegóż bowiem w MPK S.A. w Krakowie nie ma takich braków, wręcz przeciwnie – kierowców tam nie brakuje, gdzie krakowski przewoźnik jest około siedem razy większy od naszego i zatrudnia około 750 kierowców?

Odpowiedź jest prosta – chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze oraz warunki pracy, które krakowski przewoźnik zapewnia na najwyższym poziomie, a nasz jaworznicki wciąż szuka wymówek i okłamuje mieszkańców brakiem kierowców, co jest nieprawdą.

Z poważaniem,
kierowcy PKM Jaworzno

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 18/11/2025 06:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do