
Od blisko 10 lat nie mogą doprosić się asfaltu na fragmencie swojej ulicy. Mieszkańcy Zalipia czują się zbywani powtarzanymi odpowiedziami, ale nie zamierzają się poddać. Domagają się konkretów, a nie kopiowanych pism. Dlatego zdecydowali się wystosować oficjalną petycję do prezydenta miasta Pawła Silberta oraz Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie, w której żądają dokończenia asfaltu, jasnego harmonogramu inwestycji albo wskazania konkretnej podstawy prawnej, która rzekomo blokuje te prace.
Ulica Zalipie ma około 800 metrów długości i jest w kształcie litery ''U''. Jej największym mankamentem jest zakręt o długości 170 metrów, który nigdy nie doczekał się asfaltowej nawierzchni. Na początku drogi mieszkańcy wjeżdżają na asfalt, potem natrafiają na fragment szutrowy, a dalej znów zaczyna się asfalt. W suchy miesiącach kurz unosi się w powietrzu, a w deszczowe dni tworzą się kałuże.
Przez lata mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w sprawie drogi, zarówno w MZDiM, jak i u władz miasta. Od lat słyszą jednak te same wyjaśnienia o ''problemach formalno-prawnych'' oraz ''czynnikach technicznych''. Nie padają żadne konkrety.
W tej sprawie interweniowała już kilka razy nasza redakcja, a w ostatnim czasie temat podjęli dziennikarze TVP 3 Katowice. W czwartek, 18 września wyemitowany został program ''Misja Interwencja'' w którym mieszkańcy na żywo opowiedzieli o swoim problemie oraz lekceważeniu.
Nikt z pracowników MZDiM nie wziął udział w programie, a spółka tylko wystosowała oficjalne stanowisko. Podkreślała w nim m.in., że ulica znajduje się w programie ''Czas na gruntówki'', a w przeszłości wykonano w okolicy inne prace, jak oświetlenie czy częściowe asfaltowanie. Konkretnego terminu dokończenia asfaltu jednak nie podano.
Dzień po emisji programu w TVP3 mieszkańcy Zalipia postanowili działać. W imieniu mieszkańców, Przemysław Kaczmarczyk złożył petycję zaadresowaną do prezydenta Jaworzna Pawła Silberta oraz do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. W dokumencie opisali historię tej sprawy oraz jasno zaznaczyli swoje oczekiwania. Mieszkańcy podkreślali, że już w 2011 roku Rada Miejska przyjęła uchwałę przewidującą budowę nawierzchni wraz z odwodnieniem i oświetleniem w latach 2012–2014. Jednak inwestycja nigdy nie została zrealizowana.
W latach 2015–2018 zabezpieczono wszystkie wymagane zgody i decyzje. Ustanowiono służebności, wypłacono odszkodowania oraz wydano pozwolenia wodno-prawne, dlatego powoływanie się na przeszkody formalne nie znajduje uzasadnienia. Zwracają również uwagę, że od kilku lat otrzymują identyczne odpowiedzi. Powtarza się w nich fragment, że ulica znajduje się w programie ''Czas na gruntówki'', lecz nigdy nie podano konkretnego harmonogramu.
W petycji pojawiło się również sześć żądań. Mieszkańcy domagają się przede wszystkim:
Autorzy petycji podkreślają, że dalsze odwlekanie inwestycji nie ma żadnego uzasadnienia, skoro wszystkie formalności zostały spełnione. W ich ocenie wpisanie ulicy do programu ''Czas na gruntówki', ale bez wskazania konkretnej daty realizacji to wyłącznie działanie pozorne .
Zwlekanie z wykonaniem 170-metrowego odcinka jest bezpodstawne i krzywdzące wobec mieszkańców - napisali.
Mieszkańcy czekają teraz na reakcję prezydenta oraz MZDiM.
CAŁA TREŚĆ PETYCJI:
My, mieszkańcy ulicy Zalipie w Jaworznie, zwracamy się do Prezydenta Miasta Jaworzna, Pana Pawła Silberta, oraz do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie w sprawie dokończenia budowy naszej ulicy.
Stan faktyczny (na dzień 18 września 2025 r.)
Nasza ulica Zalipie w Jaworznie ma około 800 metrów długości, w kształcie litery „U”. Asfalt wykonano etapami, jednak pozostawiono odcinek ok. 170 metrów bez nawierzchni, co generuje dodatkowe koszty, problemy z przejazdem i pogarsza bezpieczeństwo.
Uchwała Rady Miejskiej w Jaworznie z dnia 23 sierpnia 2011 r. przewidywała budowę nawierzchni wraz z odwodnieniem i oświetleniem w latach 2012-2014. Do dziś nie wiemy, dlaczego nie zrealizowano tej inwestycji w uzgodnionym terminie podanym w uchwale.
Następnie w latach 2015-2018 wydano wszystkie decyzje środowiskowe i prawne - w tym pozwolenia na odprowadzanie wód, akty notarialne ze służebnościami gruntowymi i
odszkodowaniami. Nie istnieją żadne realne prze szkody formalno-prawne, na które powołuje się MZDIM.
W 2018 roku Zarząd Miejski Dróg i Mostów tłumaczył brak realizacji m.in. problemami z odwodnieniem oraz koniecznością ustanowienia służebności i zgód mieszkańców. Jednak dokumenty dowodzą, że służebności zostały ustanowione, odszkodowania wypłacone, a pozwolenia wodno-prawne wydane - więc te przeszkody nie mają dziś żadnego uzasadnienia.
W latach 2024-2025 wielokrotnie kierowaliśmy pisma do Zarządu Miejskiego Dróg i Mostów oraz do Prezydenta Jaworzna. Odpowiedź była zawsze identyczna:,,odcinek wpisano do programu 'Czas na gruntówki', brak harmonogramu", a dodatkowo powoływano się ogólnikowo na „przeszkody formalno-prawne". Do dnia 18 września 2025 r. wciąż nie otrzymaliśmy żadnego terminu realizacji, ani wskazania, na czym dokładnie te przeszkody miałyby polegać.
W naszej ocenie powtarzane od miesięcy odpowiedzi są dowodem braku szacunku i lekceważenia problemu.
Brak terminu oznacza w praktyce, że droga może nie powstać nigdy lub zostać przesunięta o kolejne 10 lat. Od 14 lat słyszymy tylko, że sprawa jest w planach", ale w rzeczywistości nie ma żadnych działań.
Wpisanie ul. Zalipie do programu,,Czas na gruntówki" bez wskazania terminu odbieramy jako działanie pozorne, którego jedynym celem jest uciszenie mieszkańców i stworzenie pozoru, że sprawa jest załatwiona.
Nasze stanowcze oczekiwania:
Z poważaniem,
Przemysław Kaczmarczyk,
w imieniu mieszkańców ul. Zalipie w Jaworznie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.