
Konflikt sąsiedzi na Osiedlu Stałym eskaluje. Ktoś zniszczył wózek dziecięcy, który należy do Pani Liliany. Wózek stał na klatce schodowej i został rozcięty ostrym narzędziem. Sprawą zajmuje się policja.
Do zdarzenia doszło po publikacji naszego materiału na portalu jaw.pl, w którym pani Liliana opowiedziała swoją trudną sytuację z sąsiadami i prosiła o pomoc, bo nikt wcześniej nie był w stanie jej udzielić.
W nocy z środy na czwartek jak przekazała nam pani Liliana, wózek został wyrzucony na zewnątrz i cały zmókł z powodu opadów deszczu.
Do aktu wandalizmu miało dojść w czwartek, 11 września około godziny 15:00. Według kobiety tuż przed tym zdarzeniem w bloku doszło do kolejnej kłótni związanej z paczką z meblami, która kurier na paletach dostarczył do pani Liliany. Na miejscu interweniowała policja.
Chwile później pani Liliana zauważyła, że jej wózek stojący przy wejściu do budynku został uszkodzony. Wózek został rozcięty ostrym narzędziem przez całą szerokość daszku. Sprzęt był prezentem od rodziny i kosztował nie mała sumę. Kobietę, jak już wcześniej przyznawała, nie stać na nowy wózek dla dziecka.
Pani Liliana wraz z mężem sprawę zgłosili na policję tego samego dnia. 39-latka podejrzewa, że za zniszczeniem może stać ktoś z budynku.
Jak przekazał nam oficer prasowy, mł. asp. Justyna Wiszowaty do Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie wpłynęło zawiadomienie. Sprawa została przekazana do Wydziału Kryminalnego, ponieważ zeznano, że wartość wózka wynosi ponad 2000 złotych. W toku postępowania wyjaśniającego zostanie ustalona faktyczna wartość strat, a także śledczy zabezpieczą dowody w celu ustalenia sprawcy.
Spór miedzy sąsiadami trwa od kilku miesięcy. Rozpoczął się kiedy pani Liliana wraz z mężem wprowadziła się do nowego mieszkania i wózek zaczęła zostawiać na klatce, we wnęce. Jak tłumaczy, jej męża często nie ma w domu i sama z dzieckiem na rękach nie jest w stanie wynieść go na drugie piętro.
Od tego czasu, jak relacjonuje, dochodziło do wielu przykrych sytuacji. Wózek był przestawiany, wywożony nawet na śmietnik, a kobieta miała słyszeć wyzyska oraz nawet znajdować pogróżki. Doszło nawet do pobicia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kobieto na drugi raz weź temu menelowi ten rower wyjeb na złom,polam szprychy,poprzecinaj opony i siodełko może sobie da spokój,a tym babom załóż sprawę dostaną kolegium do zapłaty to sobie też dadzą spokój bo będą płakać że cienka renta na pokrycie szkód i opłat.
Z tego co wiem ten rower sama wyszykowała do filmy a po nagraniu trafił na śmietnik. A uszkodzeniem wózka zajmuje się policja. A dlaczego pan jest taki agresywny i podkręcą atmosferę przemocy.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
kobieto na drugi raz weź temu menelowi ten rower wyjeb na złom,polam szprychy,poprzecinaj opony i siodełko może sobie da spokój,a tym babom załóż sprawę dostaną kolegium do zapłaty to sobie też dadzą spokój bo będą płakać że cienka renta na pokrycie szkód i opłat.